#anonimowemirkowyznania Jestem na 3 roku informatyki. Warunkiem zaliczenia tego roku studiów są odbyte praktyki. Uczyłem się pilnie na własną rękę. próbowałem w wielu firmach zanosić papiery, rozmawiać ludźmi. Ogólnie w moim mieście jest ciężko i spora konkurencja w postaci innych studentów. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że znalezienie praktyk może być tak trudne i pracodawcy tak dużo wymagają. W końcu udało mi się znaleźć praktyki, byłem na rozmowie i wszystko uzgodnione, ale jest jedno ale. One są totalnie darmowe, przez 3 miesiące muszę się stawiać na co najmniej 32 godziny tygodniowo. Gdybym był na utrzymaniu rodziców, to było spoko. Ale od 3 lat utrzymuję się sam pracując przez weekendy i popołudnia.
W tym wypadku musiałbym prosto po stażu chodzić do innej pracy, żeby się utrzymać. Pracować praktycznie 24/7 przez cały tydzień. Czy w takiej sytuacji mogę pójść do pracodawcy i poprosić chociaż o minimalną krajową? Będzie mi naprawdę ciężko robić staż i pracować na utrzymanie, a jest to jedyna firma na kilkadziesiąt, która zgodziła się mnie przyjąć. Ciągle szukam innej firmy, ale jest już za późno, bo 90% rekrutacji skończyło się w kwietniu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli zgodziłeś się na darmowe praktyki, to raczej pracodawca nie zgodzi się za nie płacić, nawet minimalnej stawki, też umowa stażu jest objęta specjalnymi regulacjami i często płacą śmieszne pieniądze na nich
Nie wiem na jakiej uczelni jesteś, ale na pwr jest 1 msc bezpłatnych praktyk lub 3 msc pracy. Zawsze metodą jest znalezienie rodzica/wujka/dziadka/znajomego, który prowadzi działalność i podpisze Ci papierki. Tego i tak nie weryfikują, tylko ładnie skrobniesz sprawozdanie, że byłeś administratorem sieci itd No i jeśli chodzi o praktyki, to pamiętaj o procedurach, czyli umówie między firma, a uczelnia itd, bo będzie lipa
a jest to jedyna firma na kilkadziesiąt, która zgodziła się mnie przyjąć.
@AnonimoweMirkoWyznania: musisz być turbo c-----y, skoro firma nie chce taniego studenciaka na staż będąc w tym czasie zalewana cefałkami od ludzi po bootcampach
a targi pracy? co to za uczelnia? jakiś PWSZ pewnie?
@AnonimoweMirkoWyznania: a te praktyki nie miały trwać przypadkiem niepełen miesiąc? a nie od razu 3? Plus zastanawiam się, co jest z Tobą nie tak, bo zdobyć praktyki/staż to nie jest coś trudnego... musisz być bardzo na -, że nikt Cię nie chce
OP: Tak, ze szkoły mam obowiązek odbycia 1 miesięcznej praktyki ze szkoły.Ale firma, w której odbywam praktyki(3 literki na I) organizuje 3 miesięczne praktyki i warunkiem zaliczenia jest praca przez 3 miesiące. Jak dobrze wpiszecie w wyszukiwarkę to łatwo znajdziecie tą ofertę. Mieszkam we Wrocławiu i studiuje na Politechnice Wrocławskiej.
Nie powiedziałbym, że jestem słaby. Po prostu jest naprawdę masa kandydatów. Byłem na rozmowie w jednej firmie i dowiedziałem się, że egzamin kwalifikacyjny pisało aż 150 osób(nie tylko sami studenci). A miejsc w tej firmie były 2 lub 3.
Sam myślałem, że będąc studentem załatwienie praktyk to formalność, ale odniosłem wrażenie, że wcale nikt nie chce studentów tylko ludzi z doświadczeniem ...
@AnonimoweMirkoWyznania: podziękuj bootcampom, wyszydzaj absolwentów i obrażaj im matki, to pierwszy krok do wykluczenia tych przebranżawiających się gargulców i oczyszczenia się rynku juniorskiego
@AnonimoweMirkoWyznania: Jaka to jest uczelnia? 3 miesiące to długo, ale czytałem, że o uczelnie o profilu praktycznym wymagają tylu godzin. Również studiowałem informatykę, tylko na państwowej i uczelni i na 3 roku było tak:
- wymagali maksymalnie 1 miesiąca praktyk, a pamiętam, że nawet 2 tygodniowe praktyki przechodziły bez żadnych problemów, - studenci, który w tym czasie pracowali i mieli umowy o pracę, umowy o dzieło, mogli darować sobie te
@AnonimoweMirkoWyznania: 1. Załóż sobie działalność na miesiąc, wypisz PKD pokrewne z kierunkeim 2. Zanieś papier że pracujesz w zawodzie 3. Wypełnij wniosek o zwolnienie z praktyk 4. Czekaj na akceptację z dziekanatu 5. Zawieś/zamknij działalność
@AnonimoweMirkoWyznania: ale o co ty pytasz czy możesz iść się o zapytać o minimalną krajowa? A ktoś Ci zabronił? Musisz nas pytac o zgodę? Jeśli o mnie chodzi to spoko idź i spytaj, co Ci szkodzi?
WolnaMurzynka: 2019 rok a ludzie dalej smieja się z bootcampow. Jasne, taki 2 czy 3 miesięczny bootcamp to g---o i kosztuje krocie. Ale aktualnie są już bootcampy 6, 9 i 12 miesięczne, gdzie kandydaci spedzaja po 6-8 godzin na naukę programowana dziennie.
Po takim kursie kandydat ma 1000,1500 a nawet 2000 godzin spędzonych na programowaniu. Studia informatyczne to nie tylko programowanie tylko masa zapychaczy.
Pprownanijcid sobie githuby ludzi po krótkim bootcampie/studiach vs ludzi po profesjonalnym kursie. Githuby studentów to często śmiech na sali, niby 5 lat nauki a praktycznie 0 umiejętność kodowania, masa teorii praktyki 0.
@AnonimoweMirkoWyznania: trzymiesięczne praktyki za darmo to jest robienie w c---a, max 1 miesiąc za darmo można a najlepiej żadnego dnia ;) Może i konkurencja duża, ale pracy w IT jeszcze więcej więc ktoś tu Cię próbuje wykorzystać
@AnonimoweMirkoWyznania: U mnie uczelnia gwarantowała jakby własne "praktyki" jakbyś nie znalazł nic na rynku. Facet nam mówił, że po prostu przychodziłeś na uczelnie i pisałeś jakiś projekt xd
Witajcie. W wolnych chwilach bawię się w modelarstwo. A dokładnie zakładam oświetlenie do różnych samochodów w skali 1:18 #modelarstwo #chwalesie #hobby
Jestem na 3 roku informatyki. Warunkiem zaliczenia tego roku studiów są odbyte praktyki. Uczyłem się pilnie na własną rękę. próbowałem w wielu firmach zanosić papiery, rozmawiać ludźmi. Ogólnie w moim mieście jest ciężko i spora konkurencja w postaci innych studentów. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że znalezienie praktyk może być tak trudne i pracodawcy tak dużo wymagają. W końcu udało mi się znaleźć praktyki, byłem na rozmowie i wszystko uzgodnione, ale jest jedno ale. One są totalnie darmowe, przez 3 miesiące muszę się stawiać na co najmniej 32 godziny tygodniowo. Gdybym był na utrzymaniu rodziców, to było spoko. Ale od 3 lat utrzymuję się sam pracując przez weekendy i popołudnia.
W tym wypadku musiałbym prosto po stażu chodzić do innej pracy, żeby się utrzymać. Pracować praktycznie 24/7 przez cały tydzień. Czy w takiej sytuacji mogę pójść do pracodawcy i poprosić chociaż o minimalną krajową? Będzie mi naprawdę ciężko robić staż i pracować na utrzymanie, a jest to jedyna firma na kilkadziesiąt, która zgodziła się mnie przyjąć. Ciągle szukam innej firmy, ale jest już za późno, bo 90% rekrutacji skończyło się w kwietniu.
#programowanie #naukaprogramowania
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Zawsze metodą jest znalezienie rodzica/wujka/dziadka/znajomego, który prowadzi działalność i podpisze Ci papierki. Tego i tak nie weryfikują, tylko ładnie skrobniesz sprawozdanie, że byłeś administratorem sieci itd
No i jeśli chodzi o praktyki, to pamiętaj o procedurach, czyli umówie między firma, a uczelnia itd, bo będzie lipa
@AnonimoweMirkoWyznania: musisz być turbo c-----y, skoro firma nie chce taniego studenciaka na staż będąc w tym czasie zalewana cefałkami od ludzi po bootcampach
a targi pracy? co to za uczelnia? jakiś PWSZ pewnie?
Plus zastanawiam się, co jest z Tobą nie tak, bo zdobyć praktyki/staż to nie jest coś trudnego... musisz być bardzo na -, że nikt Cię nie chce
Nie powiedziałbym, że jestem słaby. Po prostu jest naprawdę masa kandydatów. Byłem na rozmowie w jednej firmie i dowiedziałem się, że egzamin kwalifikacyjny pisało aż 150 osób(nie tylko sami studenci). A miejsc w tej firmie były 2 lub 3.
Sam myślałem, że będąc studentem załatwienie praktyk to formalność, ale odniosłem wrażenie, że wcale nikt nie chce studentów tylko ludzi z doświadczeniem ...
- wymagali maksymalnie 1 miesiąca praktyk, a pamiętam, że nawet 2 tygodniowe praktyki przechodziły bez żadnych problemów,
- studenci, który w tym czasie pracowali i mieli umowy o pracę, umowy o dzieło, mogli darować sobie te
1. Załóż sobie działalność na miesiąc, wypisz PKD pokrewne z kierunkeim
2. Zanieś papier że pracujesz w zawodzie
3. Wypełnij wniosek o zwolnienie z praktyk
4. Czekaj na akceptację z dziekanatu
5. Zawieś/zamknij działalność
Po takim kursie kandydat ma 1000,1500 a nawet 2000 godzin spędzonych na programowaniu. Studia informatyczne to nie tylko programowanie tylko masa zapychaczy.
Pprownanijcid sobie githuby ludzi po krótkim bootcampie/studiach vs ludzi po profesjonalnym kursie. Githuby studentów to często śmiech na sali, niby 5 lat nauki a praktycznie 0 umiejętność kodowania, masa teorii praktyki 0.
@AnonimoweMirkoWyznania: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Komentarz usunięty przez autora