Wpis z mikrobloga

@le1t00: próbowałam nie raz tej metody, nie działa. Jeśli cierpisz na bezsenność to nawet jak w ogóle nie pójdziesz spać to i tak w nocy c--j z tego wyjdzie.
  • Odpowiedz
  • 0
@hellyea: jak się cierpi na insomnie to jedna czy dwie nocki nie przeszkadzają ;) mi dokuczać zaczyna po 72h ;) organizm się przyzwyczaja.
  • Odpowiedz
@matrio: ja piję też kolejne p--o. Na bezsennoć nie ma lekarstwa, jeśli nie chcesz brać tabletek. Kolejne bezsenne noce robią różnice, dla twojego samopoczucia.
  • Odpowiedz
@matrio: ja to postrzegam inaczej

@npsr: to nie do końca tak działa. Nie możesz zasnąć w nocy, ale jak już uśniesz rano to śpisz, c-----o, bo c-----o, ale sporą częśc dnia. Jak połaczysz do g---o ze złym samopoczuciem to nie ma po co wstawać
  • Odpowiedz
  • 0
@hellyea: nie zawsze... U mnie to wygląda tak ze 1 dzień w tyg. Śpię 7-8 godzin i ogólnie lenie się w wyroku, robię krzyżówki, sudoku, oglądam filmy lub pisze projekty ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@hellyea: po tylu latach meczarni, organizm sam znajduje rozwiązanie problemu. Bądź co bądź, nie jest to tak efektywne jak chociazby drzemka, ale lepsze niż wpieprzanie zolpidemu.
  • Odpowiedz
@matrio: a co to są "lata doświadczenia", bo ja to mam od dziecka. Teraz ponad 26 na karku. Jeśli masz jakieś serio złote rady, które mogą pomóc to biere. Bo pogodzona z tym jestem zupełnie, już z tym po prostu nie walczę, ale jeśli by miało zniknąć, to biere.
  • Odpowiedz
  • 0
@hellyea: oj dużo tego. W większości to takie małe lifehacki ;) z praktycznych to ustalić i zapamiętać godziny kiedy robisz się senna, niby unikać kofeiny (g---o prawda, paradoksalnie na mnie działa, usypia), w miarę unikać alkoholu (obniża jakość snu/odpoczynku), mało czasu spędzać w łóżku(prędzej drzemne się na podłodze niż łóżku), wymeczyc organizm kilka godzin przed planowanym snem(bieganie, ćwiczenia, porządny spacer), czytać książki leżąc w łóżku, wyrobić sobie nawyki, ja np.
  • Odpowiedz
  • 0
@hellyea: nawyki trzeba wyrobić jeżeli organizm jeszcze nie wyrobił sobie trybu regeneracji następującej sen np. Oglądaniem tv czy lezeniem i myśleniem o buk wie czym. Mnie faszerowali od ziolek po valium i zolpidem, a ten ost. tylko działa. Nie truje się chemia, więc lifehacki tworzę. To jak z dziećmi, gdy nie mają swojej poduszki na której śpią zawsze to nie usna ;)
  • Odpowiedz