Wpis z mikrobloga

Bóg umarł! Bóg nie żyje! Myśmy go zabili! Nietzsche


Nie, bóg nie zmarł ani nie jest umierający jak to myślał Nietzsche i Heine.
Nie zmarły i nie umierający, ponieważ fikcja ani iluzja nie może umrzeć.

Mityczny Centaur nie ulega prawom ssaków, Pinokio jest nieśmiertelny tak samo jak Królewna śnieżka...

Gdzie by umarł bóg ? W bajce o Kaczorze Donaldzie ?
Z jakiej przyczyny ? Zamordowany przez myśli filozofa ?
Zabity wierszem przez poetę ? Jaką bronią ? książką, dziełem, wierszem ... pieśnią ?
Nie można zabić bzdury, nie zabija się przyzwyczajeń ani urojeń.
Nie jest możliwe zabić Boga , to raczej on zabija u wierzących inteligencje, rozum, zdrowy rozsądek używając swoich opasłych przedstawicieli przebranych za komików cyrkowych ...czy ostatni bóg zniknie w chwili zniknięcia ostatniego człowieka ?
Jest pewne, że ze zniknięciem ostatniego Boga zniknie strach, trwoga, bojaźń, zacofanie.
Bojaźń przed nicością , niezrozumienie że śmierć jest procesem normalnym. naturalnym w świecie fauny, że "zdechłe" ciało nie wznosi sie do "raju" ani nie spada do "piekła" ...do tych geograficznych miejsc nicości.
#cytaty #bog #smierc #neuropa #przemyslenia #religia #ateizm
robert5502 - >Bóg umarł! Bóg nie żyje! Myśmy go zabili! Nietzsche

Nie, bóg nie zma...

źródło: comment_1C4el13cBAwHa0F9W6JLHK4J5BGPx1ar.jpg

Pobierz
  • 5
@robert5502: myślę, że mogło chodzić o upadek tego, co Bóg sobą reprezentuje, a więc de facto zabicie Boga (symboliczne). W tym sensie można zabić Boga (myślę, że Mao, Hitler, Stalin mniej lub bardziej świadomie to próbowali zrobić).