Wpis z mikrobloga

czytałem w internecie, że firma fotograficzna Studio Barwa, której właścicielem jest Tomasz Kowal, mająca siedzibę w Łodzi przy ulicy Zamenhofa 17, chciała zrezygnować z sesji bez oddania zaliczki, skłamać swoim klientom o operacji syna i uciec za lepszą sesją fotograficzną na Santorini, a potem usuwała niepochlebne komentarze i opinie na facebooku? Czy to prawda?
#afera