Wpis z mikrobloga

27/100 #100dniwszystkieswiaty

WAY STATION - Clouds Dropped Down


Wczoraj posłuchaliście trochę progrocka prosto ze Szwecji i tak sobie pomyślałem, że pociągnę temat muzyki instrumentalnej przez kilka najbliższych spotkań, bo tej zbyt wiele się nie pojawiało w moich dotychczasowych wpisach. Jeśli dobrze liczę, to na prawie trzydzieści odcinków były tylko trzy kapele, wliczając oczywiście wczorajszą Agusę.

Pierwszy z gości będzie wyciągnięty z odległej przeszłości. Na ich muzykę wpadłem pod koniec roku 2017 i zaprezentowałem ich szerzej w trzeciej audycji. (tego pechowego nagrania, które nie zostało zarejestrowane ). Co ciekawe utwór, który wtedy wybrałem pochodził z minialbumu wydanego trzy lata wcześniej.

Ale po kolei:

Way Station, o którym właśnie piszę, to instrumentalne trio zza naszej wschodniej granicy, a dokładnie z Kijowa.
Na samym początku trzeba wspomnieć, że aktualny skład, to “drugie wcielenie” formacji.
Pierwsze miało swój początek jeszcze w roku 2005, a najważniejszą jego postacią był Nikita Yudin, który też wymyślił nazwę składu.
Ta wzięła się od tytułu jego ulubionej książki, czyli "Way Station" - Clifforda D. Simaka.
Choć trzeba tu zaznaczyć, że w tamtych czasach występowali pod jej rosyjskim odpowiednikiem - Пересадочная Станция (Peresadochnaya Stantsiya)

Drugie życie grupa rozpoczęła wraz z przeprowadzką jej założyciela - Nikity - do Kijowa.
W roku 2011 nowy skład zaczął z wysokiego C, bo od supportu brytyjskiej gwiazdy postrocka, nieistniejącej już grupy Maybeshewill.
Jednocześnie był to ich pierwszy występ pod angielskojęzyczną wersją nazwy - Way Station.
Rok 2013 był dla nich niesamowicie intensywnym czasem. Panowie wydali wtedy swoje pierwsze nagrania. Światło dzienne ujrzały dwa single oraz ich pierwszy album długogrający “The Ships”.
Kilka kolejnych lat, przyniosło kilka nowych singli. To właśnie muzykę z tego okresu grupy usłyszałem po raz pierwszy. A utwór, który wybrałem na dziś, to pochodzący z 2017 roku Clouds Dropped Down.

Jak się okazało, to nie koniec historii. W nawale nowej muzyki umknęło mi gdzieś, że rok temu, w lutym, ukazał się ich drugi longplay zatytułowany “The Way of Minstrel”.
I choć słucham go pisząc ten post, to ciężko mi coś polecić na gorąco.
Jeśli jednak podoba się wam załączona muzyka, to i najnowsza kompilacja przypadnie wam do gustu.

Dodatkowa informacja dla wszystkich zainteresowanych zobaczeniem i posłuchaniem ich na żywo. Panowie wystąpią w #lublin 27 czerwca w ramach festiwalu “Wschód Kultury – Inne Brzmienia”.

#muzyka #instrumental #rock #postrock #nudzimisie i może trochę #gruparatowaniapoziomu ¯\(ツ)

Zainteresowanych większą dawką muzyki zapraszam do obserwowania #wszystkieswiaty lub śledzenia mojego podcastu na FB. Wszystkie ważne informacje znajdziecie poniżej.

Będzie mi też niezmiernie miło, jeśli okażecie wsparcie dla mojego muzycznego projektu dodając go na Spotify do obserwoanych lub na YouTube czy Mixcloud do subskrybowanych. Lajk na Facebooku czy kilka gwiazdek na iTunes też nie zaszkodzi ( ͡ ͜ʖ ͡)

Dzięki za uwagę i do usłyszenia jutro ( ͡° ͜ʖ ͡°)
k.....a - 27/100 #100dniwszystkieswiaty

WAY STATION - Clouds Dropped Down

SPOIL...
  • 1
  • Odpowiedz
Dodatkowa informacja dla wszystkich zainteresowanych zobaczeniem i posłuchaniem ich na żywo. Panowie wystąpią w #lublin 27 czerwca w ramach festiwalu “Wschód Kultury – Inne Brzmienia”.


@kapitanrzyciowagleba: Warto też dodać, że cały festiwal jest darmowy i obfituje w zajebistą muzykę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz