Wpis z mikrobloga

#schopenhauer #antynatalizm

"Ponieważ stan nasz jest taki, że lepiej, by go nie było, zatem wszystko, co nas otacza, nosi tego ślady – dokładnie tak jak w piekle wszystko trąci siarką – albowiem wszystko jest zawsze niedoskonałe i złudne, wszystko, co miłe, splecione z niemiłym, każda rozkosz tylko połowiczna, każda przyjemność sama się niszczy, każdy środek zaradczy, do którego uciekamy się co dzień, co godzinę w biedzie, co chwila nas zawodzi i odmawia służby, stopień, na który wchodzimy, jakże często się załamuje (…), jednym słowem jesteśmy jak Fineasz, któremu harpie kalały każdą potrawę czyniąc ją niezdatną do spożycia."

~Arthur Schopenhauer
Werdandi - #schopenhauer #antynatalizm

"Ponieważ stan nasz jest taki, że lepiej, b...

źródło: comment_3RjEzTx8Dd92x2LzKoihzCHmFICGqQhk.jpg

Pobierz
  • 74
@Werdandi: Nie rozumiem jak przyjęcie wąskiej perspektywy miałoby pogłębiać spojrzenie na świat. Świat jest jaki jest, a wiara w to, że jest inaczej nic nie zmienia. Jeżeli jesteś gruby, to możesz patrzeć w krzywe zwierciadło i cieszyć się z idealnej sylwetki, ale to nie zmienia faktu, że jesteś gruby. Można chcieć lepszego świata, tak jak można chcieć, by spalony stek był dobry, ale lepiej nauczyć się przyrządzać steki.
Wrażliwość nie
@efilista: Nie. Też mam pytanie. Przeżyłeś gwałt, czy tak tylko wygodnie sobie piszesz? Swoją drogą przeżycie gwałtu zniekształcałoby ocenę takiego wydarzenia. Lepiej nie kierować się zdaniem ludzi, którzy mają do czegoś emocjonalny stosunek.
Też mam pytanie. Przeżyłeś gwałt, czy tak tylko wygodnie sobie piszesz?


@Subintabulantka: hahaha co za głupota
Wystarczy mieć odrobinę inteligencji i empatii żeby wydedukować, że to nic przyjemnego. Może porozmawiaj z ofiarami? Znajdź mi ofiarę, która będzie wdzięczna za to lol

Antynatalizm jest dobry jeśli uważasz, że Twoje geny mogą być skazą na świeżo narodzonym dziecku.

Znasz w ogóle definicję antynatalizmu?
@efilista:

hahaha co za głupota


Przecież to było Twoje pytanie, tylko zadałam je Tobie. Przecież wiem, że to nic przyjemnego - jak wszystko, co jest robione wbrew Twojej woli, tylko że ja tego wcale nie neguję. Mam wrażenie, że wczytujesz z moich odpowiedzi to, co chcesz wyczytać.

Znasz w ogóle definicję antynatalizmu?


Tak, ale nie zgadzam się z tymi poglądami. Jak masz jakiś sensowny kontrargument to śmiało.
@Subintabulantka: ty żadnych argumentów pseudointelektualistko nie podałaś więc po co mam z tobą dyskutować? Z kimś takim?
Ja rozumiem, że jesteś tylko kobietą i nie oczekuje od ciebie wysiłku intelektualnego bo z natury jesteś mniej inteligentna (zapewne). Po prostu, więc bez sensu mam z kimś takim dyskutować
Fajnie tak żyć bez wysiłku intelektualnego beztrosko co ?
@fapowiczowski:

jak zostaniesz zgwałcona to szczęście się pojawi u Ciebie żeby była równowaga ? W ten sposób rozumujesz?


Dla Ciebie matematyka kończy się na jedynce, bo zero i liczby ujemne są zbyt abstrakcyjne.

ty żadnych argumentów pseudointelektualistko nie podałaś więc po co mam z tobą dyskutować?


Bo wszedłeś do dyskusji mówiąc o tym, że powinnam zostać zgwałcona. Wcześniej się nie udzielałeś, więc w stosunku do Ciebie nie kierowałam żadnych argumentów. Jeżeli
@Subintabulantka: Zgadzam się z twoim przykładem z prysznicem. Żeby coś naprawdę docenić musisz to najpierw stracić. To bardzo smutne, bo oznacza, że nie można być szczęśliwym długoterminowo nawet jeśli masz idealne, bezstresowe życie, za to można być nieszczęśliwym (depresja, choroba, ból po stracie kogoś bliskiego). Wiecznie niezaspokojeni, tacy właśnie jesteśmy.
Nie napisałaś dlaczego nie zgadzasz się z antynatalizmem, więc zapytam tak - czy rozumiesz, że powołując kogoś do życia skazujesz go