Wpis z mikrobloga

@rzuberbozy:

Rozumiem. Czyli branie ich na rękę działa bardziej na zasadzie takiej, że postrzegają cię bardziej jak element otoczenia niż inny organizm, który chce je potencjalnie zabić? Co wywołuje u takiego pająka niepokój, który zachęca go do ataku?
@Need Zależy. Z Ameryki Płd ptaszniki są o wiele bardziej spokojniejsze ich jad jest porównywalny do jadu pszczoły , niż te z Azji czy Afryki, które są o wiele szybsze i "narwane" i mają silniejszy jad. Choć wiadomo, że nigdy nie można przewidzieć i nawet spokojny z pozoru ptasznik może ukąsić. Przede wszystkim one nie są agresywne, tylko defensywne. Widać różnicę w zachowaniu po wyciągnięcie z gniazda, a zachowaniu gdy są w
@Need Nie. Chyba, że ptasznik jest świeżo po wylince, wtedy jest bardzo miękki. Ale to nie tyczy się człowieka, po wylince jest letargiczny w swoim zachowaniu, nie przejawia agresji. Co innego jak się nie odczeka odpowiedniego czasu by strawdniał i się go nakarami. Wtedy może złamać helicery (szczękoczułki) co raczej prędzej czy później go uśmierci.