Wpis z mikrobloga

no i ma rację.

@pablonzo: @TurboDynamo: są rodzice i rodzice. Jak kogoś wychowywały świnie, to logiczne, że dzieci też będzie wychowywał na świnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale zastanawia jedno: walka z patologią w sieci nie ma sensu, bo i tak nic do niej nie dotrze, za to obrywają normalni rodzice z normalnymi dziećmi. Może zamiast żalić się na patolę w sieci, robić im krótkie zajęcia
  • Odpowiedz
HURR BENDZIESZ MIAŁA SWOJE DZIECI TO ZROZUMISZ!


@mannoroth: Ale to akurat prawda, optyka się strasznie zmienia, jak masz swoje dzieci i zaczynasz je rozumieć. I to Ci mówię jako facet, które jako pierwsze dziecko trzymał na rękach swoje własne, wcześniej ich nie rozumiałem, nie lubiłem i się ich bałem. :-) Nie mówię, że zacznie się tolerować każde dziecięce zachowanie. Ale zaczyna się rozumieć, że pewnie dziecięce zachowania są jakie są i
  • Odpowiedz
@unmonitoredalias: niezależnie od posiadania dzieci, nigdy bym nie pozwolił na wrzaski, bieganie itp. Odbieram to zwyczajnie jako brak kontroli nad dzieckiem tudzież brak wychowania. Mogę zrozumieć/tolerować płacz i wrzask niemowlaka, ale nie rozwrzeszczanego biegającego gówniarza, który już dawno powinien mieć wpojone zasady zachowania w miejscach publicznych.
  • Odpowiedz
@unmonitoredalias mam w dupie co zaczynasz rozumieć, a czego nie kiedy zrobisz sobie dzieciaka. Zachowuj się tak by nie przeszkadzać innym w normalnym funkcjonowaniu. Jeśli nie panujesz nad dzieckiem (i powody czemu tak się dzieje mnie nie interesują) to go nie zabierasz do restauracji albo zabierasz do takiej, która jest nakierowana na rodzinki z bombelkami. Sam sobie dzieciaka zrobileś i nikt Cię do tego nie zmuszał więc sam kiś się we własnym
  • Odpowiedz
@chrominancja: "kiś we własnym problemie" :-D
Na mój spokojny wpis, że jak się pojawia potomstwo, spojrzenie na dzieci się zmienia, dostałem bluzgi, że mam się sam kisić we własnym problemie. :-)
Nie dopuścili do matury czy co? Skąd w Tobie tyle złości?
  • Odpowiedz