Wpis z mikrobloga

Obejrzałem scenę z Aryą jeszcze raz i natknąłem się na coś co daje znacznie więcej sensu. Viserion znajduje się na środku placu zamkowego po czym Jon wstaje i krzyczy. Ale (tutaj spartaczyli bo nie słychać tego dobrze) przysluchajcie się dobrze - on nie krzyczy na Viseriona tylko krzyczy - Go! Biegnij! On chciał odwrócić uwagę Viseriona żeby Arya mogła dojść do Nocnego Króla. Chciał poświęcić swoje życie żeby tylko utorować jej drogę. Teraz ta scena ma dla mnie zupełnie inny wydźwięk
#got #graotron
  • 6
  • Odpowiedz
@oko_ci_skoko: Arya dostaje info ze ma zamknąć niebieskie oczy i zaczyna biec później jest scena jak dopiero NK się pojawia na ziemi kolejna scena to jak ożywia trupy obok Jona i ogólnie wszędzie a w tym czasie Arya dalej biegnie później NK powoli sobie wchodzi do Winterfell i nawet nie jest pokazane jak idzie po Winterfell tylko jest spod bramy teleport od razu do Brana

a teraz zobacz sobie jaką bramą NK wbija do Winterfell a gdzie jest drzewo pod którym siedzi Bran hmmmm czy ono nie jest całkowicie po drugiej stronie Zamku żeby się tam dostać NK musi przejść kilka budynków a oni tak zrobili ze on przechodzi bramę i już jest całkowicie w innej części Winterfell

a teraz wracając do tematu to Arya musiała tam już na niego czekać tylko schowana w tym gaju bo inaczej to by jeszcze więcej nie miało sensu bo Viserion był skupiony cały czas na Jonie schowanym za głazem on w tym momencie jak Jon się wychyla i krzyczy nie skupiał się na nikim innym nie walił ogniem nigdzie tylko był zwrócony cały czas w stronę tego głazu
  • Odpowiedz