Wpis z mikrobloga

378581,04 - 13,20 = 378567,84

Dżdżyste pożegnanie z kwietniem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Zaliczone 407 km, a od początku roku - 1425 ()

Pobudka była wczesna, ale jakoś tak zamarudziłem z drzemkami że wstałem dopiero o 4:50. Koty już czekały na swoją dolę, więc dostały czego chciały a ja się szybko pozbierałem i już o 5:15 wystartowałem.

Warunki całkiem przyjemne – zapowiadana była ulewa, a tymczasem ledwo dało się odczuć delikatną mżawkę. Temperatura 10°C, lekki wiatr – niebo zachmurzone na tyle, że założyłem pasy odblaskowe.

Pobiegłem trochę inną trasą niż zwykle – musiałem uniknąć bardzo popularnych w mojej okolicy chodników z klawiszującymi płytkami, bieganie po czymś takim przypomina rajd po polu minowym… Tak więc fajny start z górki, ale i dwa ostre podbiegi na koniec. Na zdjęciu najprzyjemniejszy odcinek - płasko, pusto, asfalt, drzewka...

Po jednodniowej przerwie biegło się bardzo miło - czasem warto odpuścić (choć tym razem przekonała mnie pogoda w postaci ściany deszczu ;) Z początku tempo było przeciętne… i takie pozostało do końca – ale bez tragedii, w szczególności nie dałem pokonać się podbiegom ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miło było zamknąć kwiecień z planowanym wynikiem – do uprawdopodobnienia realizacji mojego cichego marzenia (4K w 2019) będę musiał podobne przebiegi pociągnąć jeszcze przez kilka dobrych miesięcy, ale – odpukać – wszystko zapowiada się dobrze.

Miłego dnia… I miłego długiego! (ʘʘ)

Pobierz enron - 378581,04 - 13,20 = 378567,84

Dżdżyste pożegnanie z kwietniem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Zal...
źródło: comment_qJxhy6W5p9MXgSUicoBmWvtaCI9tLja4.jpg
  • 6
@enron: ja to nie dowierzam tej kadencji. Jak Ty to robisz? Mi przy takim tępie to ciężko do 180 dojść


@Daggett: według Wykopowych norm jestem karzełkiem (174 cm), a ponieważ nie umiem robić fikołków to pozostaje mi szybkie przebieranie krótkimi nóżkami ( ͡ ͜ʖ ͡)