Wpis z mikrobloga

Kurdee, Arya mogła chociaż założyć twarz jednego z WW. To przynajmniej wyjaśniłoby jak się znalazła przy NK zupełnie niezauważona. Na końcu powinna zmienić się w siebie i powiedzieć valar morghulis. I nikt by się nie czepiał. Tyle kasy mieli, tyle osób nad tym pracowało i nikt nie wpadł na taki prosty pomysł.

Duch znowu doklejony i cholera wie co się z nim stało. Po co w ogóle dali go na front? Pewnie znowu im się o nim przypomniało po skończeniu montażu.

Na Dankę nawet szkoda słów.

Wszystko pisane na kolanie mam wrażenie. Poczytaliby trochę komentarzy po necie i narobić by się nie musieli nawet. No ale po co. Lepiej wymyślić samemu coś z dupy. Tacy wielce kreatywni.

Jestem rozczarowana brakiem logiki, głupimi błędami. Liczyłam na więcej. Teraz zostaje tylko czekać na książki.
#got
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@xjerc: Serial bardzo luźno podchodził do tematu zmiany twarzy (tutaj Jaqen albo ktoś inny z Domu przybiera twarz Aryi, a chyba zakładamy, że Starkówna cały czas żyje https://youtu.be/ljFljgf2USk), więc Dedeki spokojnie mogli z tym tematem coś pokombinować. Ale najwidoczniej uznali, że teleport za plecy to będzie najlepsze rozwiązanie.