Wpis z mikrobloga

  • 0
@gansevudei miałem dwie takie czapeczki. Jedną mi zwiało z głowy jak jechałem samochodem ze znajomymi i wystawiłem głowę, żeby śmigiełko się kręciło ale nie przemyślałem sprawy i kiedy wiatr powiał pod daszek to już nigdy czapeczki nie zobaczyłem. Drugą ukradła mi jakaś gruba locha na woodstocku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz