Wpis z mikrobloga

@Biohazard: Po opakowaniu rozpoznaje, że to produkt z Indonezji. Tutaj można też kupić np. podpaski halal czy pójść na halal depilację. Jest to zagrywka czysto marketingowa która ma za zadanie przyciągnąć uwagę klientek-muzułmanek i pokazać, że ktoś tworzy produkty z myślą o nich. Trzeba czymś wyróżnić produkt gdy na półce w markecie stoi 30 rodzajów szamponu, a znaczek HALAL albo zdjęcie z hijabem na pudelku to świetny magnes na muzułmańskich klientów.
sorry polaczki ale to jest wasz wolny rynek, w islamie noszą te gówna więc producenci chcą na nich zarabiać, zdziwko co nie? dlatego wam sprzedają odpadki a zachód ma wszystko świeże ( ͡° ͜ʖ ͡°)