Wpis z mikrobloga

@NAZZZ: W ćpanie nigdy się nie #!$%@?łem, ale alko mam w rodzinie. Plus za to, że jest pełen ogar i nie ma pajacowania, ale mimo wszystko - litr dziennie? Normalny człowiek by już leżał i umierał. Piszę to, kończąc drugą i planuję wkrótce położyć się spać.

Jedyne co mnie #!$%@?, że przytyłem od tego wynalazku i #!$%@? wie, co tam się dzieje w organizmie. Niedługo zmykam, więc nie będzie czasu
  • Odpowiedz
@NAZZZ: Nie no nie rozpędzajmy się, po trzecim piko musiałem zostać w chacie, bo organizm za bardzo chciał. Na drugi dzień przeszło. Z alko i fajkami tego nie mam. Jest zajęcie? No to nie i tyle.

A jak ktoś ma problemy psychiczne, to bardzo łatwo jest się #!$%@?ć w dragi. Do alko trza mieć predyspozycje.
  • Odpowiedz
@shadowsof2 litr wódki dziennie nie jest dużo
Pamiętam jak mieszkałem koło takiej babki
Miała dużo hajsu, jej mąż tak samo, bo prowadzili firmę
Ogunie ona taka spoko babka była, psy lubiła moje, nawet jak szła koło mojego domu, a psy sobie latały, to kielbe im rzucała, bo akat też lubiłem psy i wiedziała to, to rzucała im kielbe jak stara kupowała swoim
No ale do rzeczy, była spoko, miła itd, a
  • Odpowiedz
@patrzpan: Nie no bank coś nie gra, ale to jest coś co na miękko odstawiam. Ćpanie to inna sprawa.

Prawie całe życie spędziłem w #!$%@? klimatach, pół rodziny w psychiatryku. Naoglądałem się. Mało jest ludzi co się bawią od czasu do czasu. Nawet z MJ.

@WiFoN_xD: no i o tym mówię. Wujek prowadzący włąsną knajpę. 7/7 w tygodniu tam siedzi. Pije głównie spirytus. Typ wygląda jak 40;latek, a
  • Odpowiedz
@shadowsof2 Wiesz MJ sam bym spróbował bo wszystko jest dla ludzi choć czytałem że częste palenie powoduje psychozy i ryje banię :pamięć,koncentrację i inteligencję a po jakimś czasie rośnie tolerancja. Co do picia to taki sam efekt:jak jesteś w ciągu to po pewnym czasie słyszysz głosy i jak ktoś obok Ciebie przechodzi to jeszcze przez kilka sekund go widzisz :przynajmniej ja tak miałem. Nie odstawisz tego na miękko:albo rzucasz od razu
  • Odpowiedz
@patrzpan: To na miękko, ja po prostu nie mogę mieć za dużo czasu, bo jestem dosyć energiczny. Jak nie mam nic do roboty to muszę to przytłumić, żeby nie #!$%@?ło. Raz na parę lat mam takie akcje, bo czasem nie pyka i bezrobocie.

Z mj - dorośli ludzi, z ułożoną psychiką spoko. Raz na ruski rok zapalę ze znajomymi, ale to tyle. Nigdy nie zrozumiem fenomenu tej używki, ale ok.
  • Odpowiedz
@shadowsof2 Mnie tam sport jako tako ratuje :od nałogu,właśnie wolnym czasem i tym że różowe mają na mnie #!$%@?.Ludzki organizm to fabryka hormonów która kieruje jego zachowaniem i jak umiejętnie opanujesz sposoby ich produkcji to jako tako da się żyć:dopamina,serotonina,adrenalina i kortyzol sterują naszym życiem
  • Odpowiedz
@patrzpan: No ta, ale wsjo jest do ogarnięcia.

Ja piję #!$%@?, ale zostaw mi białą flaszkę i będzie leżeć do usranej śmierci. Podobnie teraz dostałem w prezencie jakieś słodkie gówno. Leży już ponad tydzień i leżeć będzie. Z dragami jest zdecydowanie inaczej. Parę razy widziałem typów, co #!$%@? w piasku/dywanie szukali kryształu. O kobietach nie wspomnę, bo to niesmaczne.

Jedna anegdota - dziewczyna, wysportowana tancerka, zawody te sprawy. Była na
  • Odpowiedz