Aktywne Wpisy
kupczyk +553
OlaKordasOfficial +332
Lewaki się spłakały do moderacji i wpis usunięty, to napiszę jeszcze raz bez przekleństw.
Spróbujcie otworzyć lokal, w którym będziecie obsługiwać tylko białych heteroseksualnych ludzi. Zakaz wstępu dla czarnych, beżowych i lpg. Zobaczycie, co was spotka. Tymczasem we wspaniałym postępowym, toleranyjnym świecie możecie sobie bezkarnie dyskryminować rodziny z dziećmi i sugerować, że nawet pies jest wyżej w hierarchii.
#bekazlewactwa #bekazpodludzi #lewackalogika
Spróbujcie otworzyć lokal, w którym będziecie obsługiwać tylko białych heteroseksualnych ludzi. Zakaz wstępu dla czarnych, beżowych i lpg. Zobaczycie, co was spotka. Tymczasem we wspaniałym postępowym, toleranyjnym świecie możecie sobie bezkarnie dyskryminować rodziny z dziećmi i sugerować, że nawet pies jest wyżej w hierarchii.
#bekazlewactwa #bekazpodludzi #lewackalogika
Dramat i żenada. Dialogi i motywacje bohaterów dziecinne. Fabuła naiwna na maksa. Styl strasznie zmienny, autor ma taką manierę nagłego przechodzenia na tryb hiperszczegolowosci. Fragment z jakąś akcją - 3 strony. W innym miejscu, na 7 stron mamy rozpisaną jakąś kompletnie nieistotną akcję - np. gość idzie w Sztokholmie na spotkanie służbowe i następuje pełna rozpiska, z jakiej ulicy skręcił w którą, co stało na rogu, jaka to dzielnica, itd. Jedne miejsca są tak opisane, inne kompletnie bez detali. Tak samo w dialogach, raz mamy tylko streszczenie w rodzaju "omówili plan akcji", innym razem 10 stron lania wody, które chyba miało być chwilą odprężenia, bo wiecie - angielski szpieg w Polsce chce pojechać na pierogi, albo polski szpieg hehe sugeruje że koleżance z biura podoba się szwedzki szpieg, no i hehe, czerwienią się i śmiechom nie ma końca. Podobnie jak u Toma Clancy'ego, tu też mamy takie masowe fapowanie do własnej rzekomej zajebistosci i mikroskalę. Czy szpiedzy są ze Szwecji, Anglii czy USA, wszyscy kochają polski wywiad i każdy się podnieca jakimś Konradem Wolskim. Wszyscy chcą Polakom pomóc, bo w ich wywiadzie pracuje taki super kolo i jakas ładna lala. Można pomyśleć, że wszystkich agentów na świecie jest dziesięciu i opisują swoje przygody na jakimś wypoku dla szpiegów :)
Na okładce jest napisane, że ta książka to bestseller. Chyba czas samemu coś pisać, bo nie wierzę, że byłbym gorszy.
@Gorejacy_krzak_agrestu: Napisz chłopie, napisz. Powodzenia życzę... Jak już opublikujesz, to daj znać. Chętnie przeczytam, jeśli będzie choć trochę lepsze od Severskiego.
Komentarz usunięty przez autora
@Gorejacy_krzak_agrestu: zastanow się chwilę. Co prokurator może wiedzieć o detalach pracy wywiadu? Jego opinia jest równie ważna jak twoja.
A severski to bajkopisarz dla dużych chłopców
Ale to co opisujesz musi być tak głupie że aż może prawdziwe.
Przylatuje angielski szpieg do Wawy i mówi polskim ziomkom, że inny angielski szpieg zginął w akcji podczas walki z poszukiwanym terrorystą z Al-Kaidy o imieniu Karol. Idą na coś w rodzaju stypy i smutnazaba.png. Następnego dnia dostają info, że Karol z Al-Kaidy jednak zwiał i pewnie żyje. Autor przytacza monolog polskiej pani szpieg: och Ty mój Karolku, gdybyś tylko nie był terrorystą, te Twoje brązowe oczy, ach...
Słuchając jego wypowiedzi i czytając posty na FB tak przepuszczałem że może być #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po tym co napisał widać że to marny autor, i nie ma bata bym nawet za darmo coś przeczytał. Co do prokuratury wojskowej, to IKS DE, XD Nie znam typa, nie chcę też tak oceniać, ale zdecydowana większość z nich zajmuje się gówno sprawami w kraju i mogą
Gość niby przepracował w wywiadzie ok. 30 lat, werbował agentów, jakiś medal dostał od Anglików, itd. Tymczasem obraz pracy wywiadowczej w jego książce jest słodki jak praca policji w "Ojcu Mateuszu" i naiwny jak w G.I. Joe. Mi się wydaje, że jak gość z danego środowiska pisze książkę, to zawsze akcentuje mocno czarną stronę tematu, przeciwności losu, wyzwania, itd. U Severskiego praca oddziału wywiadu wygląda jak