Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Chce iść do sądu z powództwa cywilnego bo ktoś mnie oszukał. Prokuratura powiedziała że prawo nie zostało złamane. Tylko że kasa zniknęła.
Byłem u kilku prawników jeden mówi 1000 drugi 5000 do tego każdy chce jakiś procent za wygrana.
Którego mam wybrać?
Albo inaczej czym się kierować przy wyborze?
O co pytać?
#prawo #dzialalnoscgospodarcza #biznes
  • 16
@Sl_w_k_1: na pewno nie opinia Mirków na wykopie. Tak na poważnie, to szukaj takiego który ma dobrą opinię. Zaskegnjj języka u osób które prowadzily jakieś sprawy, które mialy z nimi styczność. Ważne żebyś trafił też na takiego, który nie będzie mnozyl postępowań
a możesz powiedzieć mniej więcej o co chodzi? Może prawnik z urzędu?


@kryku: żeby dostać pełnomocnika z urzędu to nie jest takie hop siup. Musisz udowodnić że cię na niego nie stać i że sam nie jesteś w stanie prowadzić sprawnie postępowania. Przy czym brak znajomości przepisów nie jest przesłanką do ustanowienia takiego pełnomocnika.
@Sl_w_k_1: prawnika nie da się wybrać, chyba że ktoś Ci go poleci. Co do ceny to zobacz sobie rozporządzenie ministra o stawkach radców prawnych i zobacz o ile jest Twoja sprawa i ile druga strona Ci zwróci w przypadku przegranej.
@Jade: akurat doskonale sobie zdaje sprawę jak wygląda pomoc prawna z urzędu i jakie są przesłanki przy wnioskowaniu o pełnomocnika z urzędu, to tylko jedna z myśli która przyszła mi do głowy a nad którą warto się zastanowić przy sprawie
@Sl_w_k_1: Żaden prawnik nie zagwarantuje Ci zwrotu pieniędzy, bo nie jest w stanie zagwarantować wygranego procesu (może co najwyżej zapewnić rzetelne jego prowadzenie) oraz skutecznej egzekucji (bo dłużnik może nie mieć majątku). Jeżeli kolejni domagają się dużej stawki początkowej to może oznaczać, że widzą w Twojej sprawie jakąś trudność albo zdają sobie sprawę z ewentualnej czasochłonności postępowania. Trzeba pytać o te dwa czynniki i jeżeli potwierdzą moje przypuszczenia, to próbować negocjować
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wjtk123: kiedyś pracowałem w firmie która wydała 3 mln na sprawę i przegrała.
Sprawa nie jest prosta to nawet ja wiem. Tylko pytanie czy brać duza kancelarie która bierze 2k za rozprawę i chce 20 procent. Czy kogoś za 5 procent plus 1000 za rozprawę.
Teoretycznie duża kancelaria powinna być lepsza. Tylko że dla tej kancelarii mój problem to grosze.
Z drugiej strony czy taka mała kancelaria poradzi sobie z problemem.
@Sl_w_k_1: 2000 zł za rozprawę to spora kwota, może ją uzasadniać tylko wysoka wartość przedmiotu sporu, zawiłość sprawy i charakter postępowania dowodowego (np. oparte na świadkach oznacza wielogodzinne przesłuchania i mnóstwo czasu na przygotowanie się do rozprawy).

W dużej kancelarii zapłacisz duże pieniądze, bo są one ,,duże" przez to, że obsługują znaczące podmioty gospodarcze płacące ciężkie pieniądze za każdą godzinę pracy. Czas który poświęcają na Ciebie musi zostać więc wynagrodzony w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wjtk123: w zenaniach na policji chwalił się gość że już ktoś go podał do sądu w podobnej sytuacji i wygrał w dwóch instancjach. I każdy prawnik z którym rozmawiałem mówi że to skomplikowana sprawa. Chyba gość wie co robi i ma taki model biznesowy.
I dlatego chciałbym duża kancelarie bo operacji na otwartym sercu nie zrobisz w szpitalu powiatowym tylko trzeba jechać do kliniki. Analogia mojego rozowego.
Tylko z tego względu
@Sl_w_k_1: W dużym podmiocie Twoja sprawa może zostać przejęta przez top, ale ostatecznie wyląduje u firmowego planktonu ;). Zresztą w mniejszym podmiocie tak samo. Dlatego właśnie pisałem o zaangażowaniu oraz podejściu, szukaj tego niezależnie gdzie trafisz. Poza tym specyfika rynku prawniczego nie sprzyja zasadzie "jesteś większy, a więc musisz być lepszy w takiej sprawie". Uwierzysz na przykład, że jeden z największych specjalistów z prawa prasowego (z tytułem profesora) działa w dwuosobowej