Aktywne Wpisy
Dzonsin +44
#historia #tinder
Kiedyś umówiłem się z laską tinderuwkom na spotkanie, nieco starsza bo 15lat ode mnie, miała 41. Spoko się z nią pisało i wgl. Nie była anorektyczką, ani też pulchną dziunią. Przyszło do pierwszego spotkania, niestety z racji spraw ważniejszych wypadło ono w niedziel, więc zaprosiłem ja do siebie... Gadka, szmatką odpaliłem jakiś film, oglądamy... Nagle powiedziała mi, że jest głodna i czy może sobie zrobić kanapkę. Powiedziałem, że spoko i
Kiedyś umówiłem się z laską tinderuwkom na spotkanie, nieco starsza bo 15lat ode mnie, miała 41. Spoko się z nią pisało i wgl. Nie była anorektyczką, ani też pulchną dziunią. Przyszło do pierwszego spotkania, niestety z racji spraw ważniejszych wypadło ono w niedziel, więc zaprosiłem ja do siebie... Gadka, szmatką odpaliłem jakiś film, oglądamy... Nagle powiedziała mi, że jest głodna i czy może sobie zrobić kanapkę. Powiedziałem, że spoko i
poorepsilon +15
Mam nadzieję, że też macie przeciętnie w życiu jak ja. W sumie, gdybyście nie mieli to nie siedzielibyście na nocnej
Niestety małe urządzenia lubią się często psuć jak i w moim przypadku. Mam jednak w domu nową szczoteczkę soniczną marki phillips. Drgania sięgają 30 tyś / min więc znacznie więcej niż niejeden spieniacz do mleka. Bateria bez problemu trzyma dwa tygodnie. Dodatkowo kuchnia jest raptem trzy kroki od łazienki.
Dlatego też chciałbym zastąpić zwykły spieniacz do mleka szczoteczką z wymienną końcówką albo "drucikiem" jaki ma spieniacz. Kwestia tego, że na allegro/ceneo/ebayu nie ma takich końcówek przeznaczonych do szczoteczki elektrycznej. Inną kwestią jest, że nie chcę wkręcać tam zwykłego druta który mógłby nieco zmieniać smak mleka lub co gorsze oddawać jakieś jony do mleka - a raczej nikt nie chce zatruć się metalami.
Mirki jak byście to rozwiązali?
*hipotetyczny projekt wrzucam poniżej.
#inzynieria #zeby #szczoteczka #pytanie #technologia #mleko #kawa