Wpis z mikrobloga

@Mr_Beniz: po jaką cholerę w ogóle w Polsce nadal istnieją blachy z oznaczeniem województw, miast, dzielnic itp. Dać random jakiś i spokój. W Holandii nie ma oznaczeń skąd kto przyjechał i jakoś żyją ludzie.
  • Odpowiedz
@Mr_Beniz: jestem zmuszony teraz mieszkać w warszawie i to jest jakaś #!$%@? wieś pełna zakompleksionych frustratów. Eh szkoda strzepić ryja, tylko czas pozostało odliczać
  • Odpowiedz
  • 57
@Mr_Beniz: po jaką cholerę w ogóle w Polsce nadal istnieją blachy z oznaczeniem województw, miast, dzielnic itp. Dać random jakiś i spokój. W Holandii nie ma oznaczeń skąd kto przyjechał i jakoś żyją ludzie.


@L1nox Bo ludzie, którzy niczego nie osiągnęli w życiu nie będą mogli być dumni z literek na kawałku blachy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Mr_Beniz: Jezus Maria jak ja nienawidzę Warszawy. Wielu polskich dużych miast nie lubię ale Warszawy szczerze nienawidzę i jestem zdania że Niemcy mieli dobry koncept zrównania jej z ziemią. To jest jedna wielka Patologia a nie miasto. Jedyne miejsce w kraju które:
a) wywyższa się nad wszystkimi nie zachowując jakiegokolwiek poziomu kulturalnego
b) ma największy brak poszanowania do przepisów ruchu drogowego i korzystania z kierunkowskazów
c) ma zupełnie spieprzony plan rozwoju
  • Odpowiedz
@maQus: 12 prowincji, sporo większych miast które dalej można podzielić na dzielnice. Poza tym nieistotne jest państwo tylko idea identyfikacji pojazdu z miastem. Po co komu to potrzebne ? Są bazy danych i tam miasto będzie miało informacje, a nie byle śmieć będzie wiedział, które auto zarysować. Mamy na oko 68 milionów różnych konfiguracji rejestracji przy obecnej rejestracji, a można dać i więcej alfabetu więc nie rozumiem po co ma to
  • Odpowiedz
@L1nox: ja to bym edukował społeczeństwo by pochodzenie z innej czesci kraju/świata nie bylo powodem do agresji, bo problem tkwi w ludziach.
  • Odpowiedz
@maQus: niemożliwe chyba. Mówimy o rozwiązaniu z małą szansą na sukces oraz czasem ok. 2 pokolenia vs. zmiana w prawie, która by zajęła 3 linijki (albo 300 stron, różnie to bywa). Przy okazji za proces rejestracji się zabrać. W Holandii mi się podobało, że samochód ma swoją rejestrację i nie musisz co chwilę siedzieć jak debil w urzędzie. Jako Holender możesz na poczcie przerejestrować auto w 15 min. Jako obcokrajowiec robiłem
  • Odpowiedz