Wpis z mikrobloga

Mirko zasrane nauczycielami to i ja opowiem swoją historię.

W ciągu edukacji od podstawówki do końca technikum, dobrych nauczycieli miałem dokładnie 4. Jeden nauczyciel historii, jedna polonistka, jeden nauczyciel fizyki, jeden nauczyciel matematyki. I to tyle. Na oko to jakieś 10%, może mniej.

Teraz historia - w technikum poszedłem do 4 letniej klasy logistycznej. Okazało się że wychowawczynią będzie babka która też miała z nami mieć jakieś 60% zajęć z logistyki. Baba była koszmarnie głupia i koszmarnie #!$%@?. Pozatym miała mocne parcie na szkło - typowa frustratka.

Żeby lepiej wam zobrazować typ człowieka opowiem jeden z wielu jej genialnych pomysłów. Postanowiła że każdy z klasy ma sie zapisac na olimpiadę logistyczną(ja nie brałem w tym udziału). W trakcie trwania sprawdzianu wstępnego (czyli w szkole) dosłownie chodziła i pokazywała palcem/szeptała prawidłowe odpowiedzi. Później jeszcze wszystko sprawdzała tak żeby każdy miał powyżej 90% XDDD. Myślicie że to wszystko?( ͡° ͜ʖ ͡°) Nic bardziej mylnego. W lokalnej gazecie zapłaciła za umieszczenie artykułu z jej zdjęciem - artykuł był o tym że w tym technikum i w tym - klasa prowadzona przez tą i tą nauczycielkę dostała się prawie cała co dalszego etapu olimpiady !!!XDDDD. Mogli sami z siebie pózniej napisac ze żaden uczeń nie przeszedł dalej XD

Generalnie klasa sebków - polska kategoii B. Ja jeszcze wtedy nosiłem pióra. Niszczyłem jej obrazek tej pięknej klasy jednakowych łysych pał. Co tu dużo mówić - nie lubiła mnie jak zarazy. Dogryzała mi non stop. Ukończyłem tą szkołę tylko dlatego bo był system punktów i waga ocen z SPRAWDZIANÓW. Mimo miliona pał żeby zdać był próg który można było przekroczyć własnie sprawdzianami. Średnio wstawiała mi jedną jedynkę co drugie zajęcia.

Przechodzę do meritum. Gdyby ktoś nie wiedział - na koniec technikum jest egzamin. Akurat wtedy według niej zdawalność wynosiła okolo 30%. Wiec ona liczyła ze u nas te 30% przynajmniej będzie. Dla pupili prowadziła 5 miesięcy przed specjalne zajęcia przygotowawcze( ͡° ͜ʖ ͡°). Chciałbym zobaczyć jej mordę gdy okazało sie ze egzamin zdały 2 osoby XD - około 7%. W tym gość którego gnoiła od 4 lat i z wszystkiego stawiała mu lufy XD

Jestem za podwyżkami - ale tylko przy gruntownej transformacji całego systemu edukacji. Bo w obecnej sytuacji to 90% nauczycieli nadaję sie do utylizacji. Więcej kultury osobistej i godności można zaobserwować u sprzątaczek - nie umniejszając im oczywiście.


#strajknauczycieli #heheszki #edukacja #historiajednejfotografii #takaprawda #truestory
Ataxia - Mirko zasrane nauczycielami to i ja opowiem swoją historię.

W ciągu eduka...

źródło: comment_pmc4TfmXnJKTOhUXHb29ErbNdJQSZWf8.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
@Ataxia: tylko jest jedno pytanie. Jak ma się cokolwiek zmieniać jeśli ludzie mający odpowiednie cechy i pasje zazwyczaj nawet nie patrzą na pracę nauczyciela jako jedna z opcji na przyszłość. Do szkół trafiają ludzie, którzy nie mieli pomysłu na przyszłość, i teraz pytanie jaki powinien być pierwszy krok? Czy edukację da się zreformować ad hoc ? Czy musi to być proces długotrwały?

Ja mimo powiedzmy średnich doświadczeń nauczycielskich popieram ich
  • Odpowiedz
@D3nat: na start to jeszcze #!$%@? bo w wielu zawodach na dzień dobry masz gówniana kasę. Tylko że ja po 3 latach w budownictwie jako inżynier będę zarabiał niż większość nauczycieli dyplomowanych (a awans trwa obecnie 15 lat) czy to nie trochę #!$%@?, że ktoś kto kształtuje nasze społeczeństwo zarabia tak kiepsko? I ciul z przywilejami że mają więcej wolnego. Wynika to z takiej a nie innej specyfiki pracy po
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@cienki137: mój syn, po 2 latach pracy w IT ma 5 tys. zł netto, moja żona po 24 latach pracy jako nauczycielka, jako nauczyciel dyplomowany, razem ze 150 zł za wychowawstwo i 9% dodatkiem motywacyjnym ma 2900 zł netto :)
Suweren nie zrozumie.
  • Odpowiedz
@kopszmercen: no ale jak rozbijesz trzynastkę na 12 miesięcy plus jakieś może wakacyjne to już ponad 3000 netto miesięcznie! No i pracuje 18 godzin tygodniowo, ma 3 miesiące wolnego w roku itd. xD

Moja mama, zeszłoroczny pit 3600 netto miesięcznie, miała masę nadgodzin za koleżankę, która miała jakieś spore problemy zdrowotne. Tak to by miała że wszystkimi dodatkami maks 3500. Dyplomowany, na kilka lat przed końcem kariery zawodowej. 10 procent
  • Odpowiedz
@Ataxia: zaraz przylecą i będą krzyczeć że nie każdy mieszka na #!$%@? i takiej patoli nie ma xDDDXDXD. Zrozumcie w końcu że nauczycielom się żadne podwyżki nie należą bo gówno robią za i tak dużą kase, już lepiej dać ten hajs madkom albo spalić. Nie wspominam dobrze szkoły oj nie...
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@quintic ale nikt nie mówi o starej maturze. Świadectwo ma około 5-6 lat. Pozatym historia nie jest na temat matury tylko tego że w cyklu edukacji nauczyciele przedstawiają się jako zalosni i zgorzkniali ludzie którzy nie powinni mieć kontaktu z innymi ludźmi, a tym bardziej dziećmi( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@flugaarugakakaraka: ja #!$%@?.. mature z matematyki można zdać zaznaczajac 3/4 zadań zamkniętych na pałe, te 3-4 gdzie odpowiedź jest w tablicach, plus reszta punktów za wypisanie danych, szukanych itd i zrobienie rysnuku w otwartych zadaniach
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@quintic hmmm, może tego że masz wprost odwrotną historie? To moje zdanie, moja historia i moje doświadczenia. Nie musisz się z tym zgadzać.

Moim zdaniem nauczyciele którzy protestują o więcej hajsu dla siebie, zamiast protestować w sprawie patologii w edukacji - są tyle samo warci co górnicy i zlotówy. Tyle w temacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Ataxia już przed chwilą napisałem to do innego posta ale tu też pasuje to tez pastne:

@Sfienta_Krofa ale wiesz o tym kolego że to i tak wszystko zależy od chęci uczniów. Jak pisałem maturę to oprócz podstawy wybierało się też przedmioty rozszerzene. No i jak się złożyło deklaracje jakie te rozszerzenia, to później do nauczyciela konkretnego przedmiotu i osoby które się zadeklarowały miały dodatkowe zajęcia przygotowujące. Wybrałem rozszerzony język angielski,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Podpowiedź dla żony: w IT biorą każdego. Nie musisz mieć wykształcenia.

@kemcio: ale wiesz, że jest różnica między "klepaczem kodu" za 2k i programistą za 15k?
  • Odpowiedz