Wpis z mikrobloga

@LobuzKochaMocniej: chodzi o to, czy pobyt w pierdlu wyklucza tych chłopów z pełnienia jakiejś roli społecznej w ich związkach i rodzinach jak partner, mąż, ojciec etc? No raczej nie, więc dlaczego te kobiety mówią o nich per „łobuz” takim razie :D
  • Odpowiedz
@szybonit: @agaciksa: no spoooko, ale może nie zapędzajmy się tak? Fakt, że określanie przez te kobiety facetów "mój łobuz" częściowo wskazuje, z kim ma się do czynienia, ale czasami ludzie popełniają różne nieumyślne przestępstwa i to wcale nie oznacza, że ktoś jest zdegenerowany.
  • Odpowiedz
@comfortably_numb: ale ja właśnie nie chcę nikogo piętnować określeniami omg xD po prostu opowiadanie jakimś randomom o swoim „łobuzie” jest dla mnie dziwne i nienaturalne, ja raczej nie napisałabym o swoim partnerze „moja kluseczka” zamiast „mój facet”, mimo że to określenie wskazuje, z kim mamy do czynienia :D
  • Odpowiedz
@OmgLolWtf: nie do końca rozumiem, co tutaj wyśmiewać. To takie dziwne, że żony osadzonych chcą widzieć się ze swoimi partnerami/mężami czy przyjść z dzieckiem i wymieniają się doświadczeniami?

@Catalyst17: no beka, że jakaś społeczność ma swoje specyficzne określenia.

Te głupie wykopki zamiast dziewczyna/kobieta piszą różowy pasek xD
  • Odpowiedz
najlepszy w jakim byl xD takie to lekkoe ze ci co chwila zamykaja sebe xD PDW


@Messix: system więziennictwa w Polsce jest tak skonstruowany, że odsiadując wyrok rzadko kiedy odbywasz karę w jednym zakładzie. Może do tygodnia czasu jest szansa, powyżej - przy sporym szczęściu skazanego.

Przykład: skazany przebywający w Legnicy i udający się na terapię do Warszawy może odbywać transport trwający 2 miesiące. Przez ten czas będzie tydzień tu, tydzień
  • Odpowiedz