[pogop]

Pomijając już to, że koleś powinien wyłamać szlaban to jest jakimś ponurym absurdem, że w Polsce jest tak dużo drogowych przejazdów kolejowych. W UK nawet w najmniejszej pipidówie jest wiadukt na każdym przecięciu się drogi kołowej z kolejową.

#oswiadczenie #samochody #motoryzacja #kolej #uk #prawojazdy

[aret]

W UK nawet w najmniejszej pipidówie jest wiadukt na każdym przecięciu się drogi kołowej z kolejową.

@pogop: Hahaha hahaha hahahhahahahahahahahah UK takie zajebiste Wszędzie maja Hahahhahahahahahahahaahhahahahaha

[SebaD86]

@Papasanbaba: w UK też są takie... https://www.google.com/maps/@52.6361676,-0.3299552,3a,75y,287.89h,92.25t/data=!3m7!1e1!3m5!1s6aIeY7jY6zHBGl6zM6Nw0Q!2e0!5s20090301T000000!7i13312!8i6656
4+2 tory

[HalEmmerich]

@pogop: Zauważyłem, że czerwone światło na przejeździe traktowane jest jako sugestia, a dopiero szlaban dla wielu oznacza "zatrzymaj się".

[Lukaszeu07]

@SebaD86: i żeby było śmieszniej to przejazd na ich koleji dużej prędkości (125mph/201km/h).

[buczubuczu]

@Voxen: bo tak taniej, a poza tym zawsze tak było i po co to zmieniać. Nigdy nie zrozumiem takich ludzi, po jaki ciężki #!$%@? oni wstają z wyra, jak i tak trzeba się będzie znów do niego położyć? Po co to zmieniać? Lepiej odleżyny sobie zrobić, po co się starać cokolwiek zmienic

[N.....n]

@DezBero: syndrom oblężonego chlewika xD

[Sadko]

@pogop: to prawda. Jestem kierowca ciężarówki w UK od 3 lat ijeszcze ani razu nie przyjeżdżalem przez przejazd kolejowy a jeździlem po różnych drogach, krajowych jak i wiejskich i wszędzie są wiadukty.

[pogop]

@Sadko: ale oczywiście ktoś wyżej znalazł taki przejazd i się okazuje, że głupoty piszę XD

[brednyk]

@Voxen: to nie jest do końca tak, większość przejazdów budowano jeszcze w czasach głębokiej komuny albo za Niemca i wtedy tak to funkcjonowało. Zrobienie wiaduktu to koszt 1-3 mln, więc całkiem sporo.

[Pangia]

@pogop: Fajny przejazd, taki nie za bezpieczny. Paradoksalnie lepiej jest tam przejechać na pełnej #!$%@? niż się zatrzymywać, bo szczęśliwie pociągi zwalniają tam do 40 km/h, a spomiędzy drzew można zauważyć, czy coś się na torach znajduje, a mając te 80-90 km/h na liczniku przeleci się dużo szybciej niż zatrzymując się do zera i odkryć, że i tak nie widzisz toru będącego za tobą, nawet z osobówki.