Wpis z mikrobloga

Hej mirki i mirabelki jest problem.
Różowy poszedl na 6msc #staz z #urzadpracy i jest taka atmosfera w tym zakladzie, że wraca wieczorami zapłakana do domu.
Nikt jej nic nie tłumaczy a potem narzekanie że robi wolno to co powinna + druga pracownica z którą siedzi w biurze to taka typowa #!$%@? co tylko krzyczy i miny robi zamiast pogadac czy sie pośmiać czasem(ale jest siostrą wlascicielki firmy).

A obowiązków od cholery.

Da sie z tego zrezygnowac bezbolesnie czy jakos finansowo trzeba sie przygotować?

Bo raz że za jakies grosze czlowiek tak poszedł aby pierwszego doświadczenia złapać, to takie szambo mentalne w środku.

#praca #pracbaza #problemyrozowychpaskow
  • 4
@SolelyRose: @SolelyRose: Może w każdej chwili złożyć wniosek o przerwanie stażu. Problem polega na tym, że przyczyna musi być uzasadniona, w innym wypadku zostanie pozbawiona statusu bezrobotnego na co najmniej 120 dni. Najlepiej udać się do PUP i przedstawić sytuację.
@SolelyRose: Dodatkowo, jeśli nie uda się tego obejść i przerwie staż bez stosownego uzasadnienia może ponieść jedynie koszty badań lekarskich, tj ok 50 zł. Myślę że to niewiele względem tego że każdego dnia się tam męczy.