Wpis z mikrobloga

  • 1
@ulwa_salatowa: kurs robiłem w promotorze
Przed egzaminem poszedłem do motoristy i powiem ci że jak w promotorze w ogóle nie powiedzieli nic o hamowaniu awaryjnym, jakby się bali że im moto zepsuje tak w motoriscie wszystko wytłumaczone na luzaku
Mnie bardziej odpowiadało to co było w motoriscie
Plus oni mają plac przy marywilskiej wiec sporo miejsca do jeżdżenia no i pewnie robią trasy egzaminacyjne bo odlewnicza jest rzut beretem