@mhrok87: Miałem, bawiłem się, było beznadziejne :D soczewki prawie do niczego się nie nadawały. Co najwyżej duża soczewka mogła dziurki wypalać w papierze.
@mhrok87: próbuje sobie przypomnieć co było na tych negatywach. Mam w głowie jakieś wielopłatowce na nocnym niebie prowadzone przez wiewiórk, albo te myszy, wiewiórki były na takich stromych dachachi czy cuś takiego. Wiem #narkotykizawszespoko
@graf_zero: > to musiałeś mieć jakąś wadliwą wersję. U mnie wszystko działało, lornetka, luneta mikroskop i reszta. Jakość dupy nie urywała, ale była to w końcu tylko zabawka i miała nauczyć podstaw optyki.
To nie jest temperatura dla białego człowieka. Ponad 20 stopni w Warszawie o 2:30. W nocy organizm potrzebuje chłodu do wypoczynku. A jutro ma być jeszcze cieplej.
kto się bawił? #byloaledobre #gimbynieznajo
Nie wiem czy jeszcze gdzieś nie leży u rodziców w domu...
Mam w głowie jakieś wielopłatowce na nocnym niebie prowadzone przez wiewiórk, albo te myszy, wiewiórki były na takich stromych dachachi czy cuś takiego. Wiem #narkotykizawszespoko