Wpis z mikrobloga

@siejeje zależy od dnia i od klienta, jeżeli jest niemiły, patrzy się na mnie z góry etc, burak nawet jak da napiwek, jeżeli jest spoko gościu albo gosciuwa, spoko, napiwek nie jest wymogiem, jest decyzją klienta, prędzej naplułbym do pizzy burakowi, niż osobie, która nie dała napiwku xD
Ofc czasem po zamknięciu drzwi mrukne sobie ze #!$%@? nie dal napiwku, ale to jak mam zły dzień, nie mogę być na kogoś za