Wpis z mikrobloga

Sytuacja z wczorajszych oględzin auta, na które pojechał z nami znajomy mechanik.
Oglądamy auto, już od wejścia mechanik mówi, że chyba cały był malowany i to nieudolnie. Przegląda z miernikiem, idzie na tył i wywiązała się taka rozmowa:

Mechanik: Tu chyba coś było robione, klepnięte.
Sprzedawca: Mogła się brama zamykać i uderzyła.
Mechanik: Ale tak z obu stron? ( ͡º ͜ʖ͡º)
My: ( ͡º ͜ʖ͡º)
Sprzedawca: ( ͡º ͜ʖ͡º)

Chyba sam nie wierzył w to, co powiedział.
#prawojazdy #motoryzacja
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CKNorek: oglądałem auto u handlarza parę miesięcy temu, to mi sam pokazał wszystkie niedoskonałości. Auto wyglądało cacy, ale mi obrazowo wytłumaczył gdzie jest lakier źle położony, jak się zmienia tekstura, faktura, odcień. Coś na co normalnie bym nie zwrócił uwagi, a co oni doskonale wiedzą. Przynajmniej uczciwie, auta nie zdążyłem kupić, bo poszło parę godzin później ;)

Dzięki tej szkole udało mi się nie kupić potem jeszcze dwóch :P
  • Odpowiedz