Wpis z mikrobloga

Ta pierwsza głowa z końcowej sceny to była głowa tego kowboja? Bo nie moge rozpoznać. Fajnie, że Henrego, który był bardziej irytujacy niz Carl i Tare, której nigdy nie lubiłem, szkoda Enid i kilku innych postaci. Ogólnie fajnie trzymająca w napięciu scena pod koniec odcinka. I ta scena Saddiqa bardzo inspirująca, troche w stylu Ricka. Bardzo ciekawy jestem finału sezonu bo musze przyznać ze najlepszy sezon od czasu 5/6 bodajże. Mniej strzelania troche ale wyszło to raczej na plus.
Btw. wiecie czemu już nie produkują amunicji w tej fabryce co Eguene wymyslił? Miałoby to sens teraz kiedy niewiele osób ma broń a szczególnie amunicje do niej.

#twd #thewalkingdead #seriale
  • 8
@Gaj0s: ja myslalem na zdjęciach spijlerowych najpierw, że to ten grubasek co grał na gitarze w najnowszym odcinku. Zapomniałem jak się nazywa, nauczyciel muzyki czy #!$%@? wi co on robił
Btw. wiecie czemu już nie produkują amunicji w tej fabryce co Eguene wymyslił? Miałoby to sens teraz kiedy niewiele osób ma broń a szczególnie amunicje do niej.


@Gaj0s: Chyba nie było nic powiedziane. Nie doszukiwałbym się w tym serialu jakiegoś logicznego ciągu przyczynowo-skutkowego.
Odcinek jeden z ciekawszych w tym sezonie, ale sam serial już dawno dno i oglądam z przyzwyczajenia i do śmiechu.
A końcowa scena z tym Sadiqqiem to przecież