Wpis z mikrobloga

@kwasnydeszcz: nie mam pojęcia o co tu chodzi, jest harmonijna, proporcjonalna, no - typowa piękność. Emilia Clarke (także, oczywiście, przepiękna) już nie ma tej klasyki w sobie. Clarke jest Clarke a Sophie może te twarze zmieniać jak chce - tak jak właśnie napisał @muffinmaker (podaję Emilię ot tak, dla przykładu, nie że jej nie lubię czy coś)
Wydaje mi się, że z nią może być podobnie jak z Blake Lively -
@grejfrut: że faceci się nie znają to #!$%@?, ale to wy kobiety sobie zrobiłyście szpiczaste paznokcie długie na 20 cm i rysowane krędką brwi. Nie faceci - więc jak widać wielu ludzi się nie zna, a nie #!$%@? my xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Szumny: nic takiego nie powiedziałem. Odnoszę jednak wrażenie, że niektóre różowe nie mogą znieść tego że komuś nie podoba się Sophie, ale może mi się wydaje¯\_(ツ)_/¯
@bomba4: możesz mówić że ktoś ci się nie podoba ale nie możesz powiedzieć że jest nie atrakcyjny. To się nazywa uniwersalne kanony piękna i o to się w całej dyskusji rozchodzi. Zwłaszcza że chodzi o konkretną osobę.