Wpis z mikrobloga

Dla mnie to nie jest normalne, że wyjeżdżasz gdzieś, bierzesz se coś i ludzie wymagają tego od Ciebie... bo sami se nie ogarnęłi żeby wziąć xD
Miałam taką sytuację w życiu i dla mnie to jest trochę patolka. Można zapytać czy Ci ktoś da coś, ale jak nie da no to bez jaj żeby kręcić aferę
#bigbrother
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 7
Każdy mógł wziąć max 1 paczkę.

I tu nie chodzi, że jej nie dała. Tylko o sposób w jaki jej odmówiła, "widzę że dziś się dobrze bawisz, przyjdź jak będziesz miała kryzys to ci łaskawie dam fajkę"

Najlepiej klekac i błagać. Tfu na weganke
  • Odpowiedz
@HarleyQuinn: mieli limit jednej paczki na osobę, więc to trochę inna sytuacja. Ale jakby Justyna nie wzięła, to też by musiała się ogarnąć, bo niby skąd by wzięła... Dla mnie kręcenie akcji bez sensu.
  • Odpowiedz