Wpis z mikrobloga

@WirtualnaPolska:

[…] z każdym kolejnym dniem wakacji rosną hałdy zgubionych skarpet, paczek po papierosach, sflaczałych meduz „lampionów szczęścia”, poplamionych likierem jajecznym wersalek, albo i zwykłych, schludnie zawiązanych worków z gospodarstw domowych. Zza których pod koniec sierpnia ledwie ledwie widać, że las jednak jest w swojej pierwotnej idei formacją roślinną.

Tak, jest dla nas Polaków ciągle jakaś adrenalina w #!$%@? starej pralki do lasu. Akt wrodzonej gospodarności i ufności w zdolność ukochanej
  • Odpowiedz
@WirtualnaPolska: widzę już jak Janusz kiśnie w sobie "#!$%@?łem odpady za darmo a jakieś oszołomy jeszcze to posprzątały". Szanuję, że się zmotywowaliście i chcieliście zrobić dobrze ale boję się, że może mieć to odwrotny skutek: "wywalę śmieci do lasu bo i tak challengersi posprzątają".
  • Odpowiedz