Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy wy wszyscy faktycznie az tyle zarabiacie? Co nie czytam to kazdy min 10k. Dookola tez wszedzie widze jak ludzie buduja domy, kupuja mieszkania. Skad ludzie maja tyle hajsu? Ja zarabiam 4 tys w wieku 28 lat i nie zanosi sie na zmiany. Mieszkam w miescie 100 tys. Swoja prace lubie, pracuje w transporcie, w swoim zawodzie. Ale czuje sie jak nieudacznik życiowy jak widze jak zyja inni. Do tego rozowa mi ciagle wypomina ze malo zarabiam. Nie wprost ale caly czas jakies przytyki, jej kolega wyjechal do Norwegii i oszczedza 7 tys miesiecznie, kolezanka sie buduje, maz kolezanki to firme zalozyl. Sama pracuje w sieciowce za najnizsza i wszystkie jej kolezanki podobnie, najnizsza krajowa a facet zarabia. Wiadomo dziwne zeby bylo odwrotnie i nic nie mowie na to bo ciaza itd i i tak facet musi utrzymac rodzine. Rozowa caly czas suszy glowe o przyszlosc, kupno mieszkania, kredyt bylby tylko na mnie bo jej dochod nie jest na tyle staly, a za 4 tys miesiecznie to dostane moze ze 150 tys kredytu max na 30 lat a za to nie kupie nawet kawalerki, nie wspominajac o remoncie. Odlozone mam 50 tys. Zeby myslec o kredycie chcialbym jeszcze popracowac z 4 lata i wtedy moze bym dal rade juz kupic jakies male mieszkanie. Rozowa jak to uslyszala to trzasnela drzwiami tylko i juz nic nawet potem nie komentowala. Jest w moim wieku i wiem ze chcialaby juz wyjsc za maz, miec dzieci. Jestesmy razem 2 lata i gadalismy o slubie, ja to widze jako skromna uroczystosc, byle jak najtaniej, ona nawet nie chce slyszec o tym i musi byc wesele normalne. Jej ojciec jak uslyszal o moim pomysle to mu prawie piana z pyska poleciala i powiedzial ze wesele musi byc i ze corka ma zapisana dzialke i zebysmy to sprzedali i potraktowali jak prezent. Dzialka na kompletnym #!$%@?, nikt tego nie kupi, wokol dzialki powystawiane juz kilka lat i nie ma chetnych. Na pomoc rodzicow jakakolwiek nie ma co liczyc bo sami nie maja.
Zaczynam juz rozwazac wyjazd za granice, pracowalem swego czasu na wykonczeniach i moglbym odlozyc dwa razy tyle co tutaj. Ale z drugiej strony jak zrobie sobie taka kilkuletnia przerwe w zawodzie to bede skonczony na rynku pracy. Na programowaniu sie nie znam.
#praca #przegryw #zalesie #emigracja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 162
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bajt
Jak niskie poczucie własnej wartości trzeba mieć, aby zastanawiać się nad sobą?

Laska wiadomo, pipa swędzi i by zrobiła gromadkę, ale ja Ci mówię żebyś liczył dalej jak liczysz, bo tu można tragedie wykręcić chyba ze Ci nie przeszkadza liczenie każdej złotówki następne 30 lat w byciu szczęśliwym.
Inna rzecz ze wsparcia w kobiecie nie masz.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli to nie bajt, pisany pod przegrywów, to olej różową, bo składa ciuchy za minimalną, zamiast poszerzać kwalifikacje, kombinować i szukać nowej pracy, i śmie jeszcze mieć pretensje, że za mało zarabiasz. Zapytaj się, jak widzi swoją przyszłość, bo chyba wiecznie siedzieć na kasie nie będzie, a Ty chciałbyś być z kobietą, która będzie się rozwijać zawodowo (i finansowo), by móc zbudować coś trwałego i razem pożyć na sensowym poziomie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania każdy zarabia jak zarabia. Jedni wylewają swoje frustrację z niespełnionych ambicji na portalu ze śmiesznymi zdjęciami a inni ... Muszą podbudować ego i pochwalić się wszystkim co to nie mają. Nie żebym miał coś, przeciwko chwaleniu się, bo to normalne, ale z poszanowaniem dla innych Mirków i mirabelek. Jak żyjesz z miesiąca na miesiąc to się nie chwalisz.
Robiłem AMA z życia w středočeském kraji. Masz pytania to pisz na priv.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mirku, na początku to proponowałbym poważna rozmowę z różowym o tym co tu napisałeś. Tylko nie nie mów ile masz dokładnie oszczędności. Jak to nie pomoże to już Ci tutaj podpowiedzieli co zrobić. Będzie tylko gorzej, wieczne niezadowolenie, deptanie Twojego poczucia wartości nie mając samemu nic do zaoferowania. Nie warto.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja w wieku 21 lat też pracowałem w transporcie a pochodziłem z miasta gdzie mieszkało jakieś 10.000 osób i miesiecznie miałem w granicach 6000 zł no ale oszczędzałem jak sie dało i nikogo na utrzymaniu nie miałem, co najwyzej pokój w domu u rodziców z którego korzystałem przez tydzień zjeżdżając co miesiąc. Domu nie potrzebowałem więc kupowałem sobie samochody po 50k zł.

Teraz robię to samo ale za granicą gdzie
  • Odpowiedz
Jeśli to nie bajt, pisany pod przegrywów, to olej różową, bo składa ciuchy za minimalną, zamiast poszerzać kwalifikacje, kombinować i szukać nowej pracy, i śmie jeszcze mieć pretensje, że za mało zarabiasz. Zapytaj się, jak widzi swoją przyszłość, bo chyba wiecznie siedzieć na kasie nie będzie, a Ty chciałbyś być z kobietą, która będzie się rozwijać zawodowo (i finansowo), by móc zbudować coś trwałego i razem pożyć na sensowym poziomie. I że
  • Odpowiedz
ja w wieku 21 lat też pracowałem w transporcie a pochodziłem z miasta gdzie mieszkało jakieś 10.000 osób i miesiecznie miałem w granicach 6000 zł no ale oszczędzałem jak sie dało i nikogo na utrzymaniu nie miałem, co najwyzej pokój w domu u rodziców z którego korzystałem przez tydzień zjeżdżając co miesiąc. Domu nie potrzebowałem więc kupowałem sobie samochody po 50k zł.

Teraz robię to samo ale za granicą gdzie po przeliczeniu
  • Odpowiedz
moja koleżanka ze studiów w Twoim wieku była już dyrektorem u jednego z telekomów, służbowe bmw 7. Inna koleżanka - z podstawówki - jest architektem i wyciąga spokojnie kilkanaście tysięcy. Jeszcze inna koleżanka została dyrektorem w znanym sklepie meblowym, nie mam pojęcia jak z kasą ale opłacało jej się przeprowadzić z Holandii. Żona kumpla - dyrektor finansowy, 22k brutto. Koleżanka z liceum, audyt finansowy. Nie wiem jak z kasą ale obstawiam co
  • Odpowiedz
PotężnaFranca: Tak to jest jak faceci patrzą na ładny tyłek i tylko na to. Nawet mi was nie żal.

P.S. Tak wiem, że różowe też często patrzą tylko na wygląd, kasę itd. a później skargi że facet pije, bije. Jeżeli poleciały tylko na ładną twarz ( i nie zwróciły uwagi na charakter) to też mi ich nie żal.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie.
1. Czytasz wypowiedzi ludzi którzy żyją w większych miastach- tam zarobki są wyższe ale i wyższe są koszty życia oraz ceny mieszkań.
2. Jadąc do takiej Norwegii faktycznie można coś odłożyć ale ponad połowę roku spędzasz zagranicą.
3. Olej różową. Lepiej trochę się jeszcze przemęczyć i po trzydziestce coś kupić z mniejszym kredytem niż teraz z większym.
  • Odpowiedz