Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem ta gra jest wybitnie #!$%@?. Jakakolwiek strategia jest niszczona przez element losowy. Gra dłuzy sie niemilosiernie, no i balans jest chyba taki sobie (wydaje mi sie ze bodajze Lannisterowie mają przerąbane).

Znajomy raz chcial sie poddac i pomoc innemu graczowi wygrac (swoja drogą dosc slabe) i z powodu losowości to mu się nie udawało..
  • Odpowiedz
@fledgeling: właśnie losowosc jest tutaj minimalna, tylko karty zdarzeń to wprowadzają. Resztę na się rozkminic ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@MtEden: Kraków here, gramy co jakiś czas w 8 i mam dodatek. Polecam serdecznie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MtEden: no nie przesadzałbym ze stwierdzeniem że po jednej grze umiem w to grać xD
Ale doceniam starania, w sumie to pochodzę z zagłębia Dąbrowskiego, więc jakieś związki są.
  • Odpowiedz
@Gilad: mam takie pecho-szczęście, że praktycznie zawsze losuję Greyjoyów. Ta frakcja jest totalnie krawędziowa - albo momentalnie wygrywa albo jest niszczona do ziemi. Raz udało mi się wygrać, ale praktycznie zawsze jestem po 4 turach na prowadzeniu, po czym następuje katastrofa. Wynika to z położenia między Starkami a Lannisterami, jedni i drudzy potrzebują Żelaznych Wysp do zabezpieczenia przed wzajemną inwazją. Niestety, od początku wiadomo też, że akurat gracz z Greyjoyami musi
  • Odpowiedz
@Gilad: Najlepsza planszówka, dla naprawy paru rzeczy polecam grac z dodatkiem (wlasciwie scenariuszem)
Gra o Tron: Taniec ze Smokami dla 6 graczy. Lepszy balans, ciekawszy start.
Jedyny sensowny wariant dla mniejszej ilosci graczy to scenariusz: Gra o Tron: Uczta dla wron (dla 4)

Teraz wyszła jeszcze Gra o Tron: Matka smoków, ale jest dla 8 graczy xD i niespotykanie wielkich stołów. Raczej bardzo ciezko zagrac.

Btw. 6h!?!? To chyba z czytaniem
  • Odpowiedz