Wpis z mikrobloga

  • 0
@macadamia No nie wiem czy to na pewno polityka, skoro nie dąży do polepszenia państwa, a jedynie zwrócenie na siebie uwagi. To nic innego jak wycieczka prywaty w strefę publiczną.
  • Odpowiedz
No nie wiem czy to na pewno polityka, skoro nie dąży do polepszenia państwa,


@madegg: Wg ciebie - wg nich panstwo, ktore lepiej radzi sobie z gwaltami (upraszczajac temat manifestacji) to lepsze panstwo. Na tym wlasnie polegaja manifestacje, grupie, ktora to robi, wydaje sie ze bedzie lepiej. Te same mechanizmy przy gornikach, rolnikach i feministkach. Kwestia prywatna, ktore kto uznaje za sluszne.

Widzisz, rzucasz teraz we mnie roznymi przykladami i
  • Odpowiedz
@macadamia: No przecież sam powiedziałeś, że chodzi o menstruację i taboo dotycznące narządów płciowych, a teraz, jak jednak okazuje się, że feministki jednak prowadzą prymitywną politykę nakierowaną na ich własne egoistyczne interesy, a nie sprawy państwa, to wyciągasz z kapelusza przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. Ponadto insynuujesz przy pomocy figury stylistycznej, że sprzeciwiając się feministkom nie chcę, żeby państwo lepiej radziło sobie ze zgwałceniami. Bardzo to przewrotne i nieprzyjemne. To
  • Odpowiedz
No przecież sam powiedziałeś, że chodzi o menstruację i taboo dotycznące narządów płciowych, a teraz, jak jednak okazuje się, że feministki jednak prowadzą prymitywną politykę nakierowaną na ich własne egoistyczne interesy, a nie sprawy państwa, to wyciągasz z kapelusza przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. Ponadto insynuujesz przy pomocy figury stylistycznej, że sprzeciwiając się feministkom nie chcę, żeby państwo lepiej radziło sobie ze zgwałceniami. Bardzo to przewrotne i nieprzyjemne. To chyba niezbyt sprawiedliwe, żeby osoba tak mądra w taki sposób tratowała w taki sposób osoby mniej mądre, prawda?


@madegg: Przyznam, ze musialem to przeczytac z trzy razy, bo te proby bycia elokwentnym mocno to utrudnily - nie rob tego wiecej, nie wychodzi to dobrze.

ponadto insynuujesz przy pomocy figury stylistycznej, że sprzeciwiając się feministkom nie chcę, żeby państwo lepiej radziło sobie ze zgwałceniami. Bardzo to przewrotne i
  • Odpowiedz
@macadamia: Taki krótki post, napisany z dbałością o stronę stylistyczną sprawia ci problemy? Chyba jednak nie jesteś tak lotny jak myśleliśmy na początku, ale za to nadrabiasz tę dziurę nerwowością ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Taki krótki post, napisany z dbałością o stronę stylistyczną sprawia ci problemy? Chyba jednak nie jesteś tak lotny jak myśleliśmy na początku,


@madegg: Twój post nie był napisany z dbałością, tylko przesadnie udziwniony, np. określeniami:

Ponadto insynuujesz przy pomocy figury
  • Odpowiedz
Nie używa się, one są w słowniku tylko, żeby mafia drukarska zarobiła więcej (


@madegg: Tak jak pisałem, możesz zapytać o to językoznawcę. Tak samo nie mówi się:

"Nie będę dłużej z tobą konwersować, ponieważ egzystujesz w brodziku intelektualnym, który koliduje z moimi imperatywami, a poza tym i tak nie rozumiesz idei koncepcji założeń, więc dochodzę do konkluzji, że twoje idiospektryzmy z moją charyzmą są emfatyczne."


Mimo, że każde z
  • Odpowiedz
to sensowne stanowisko polityczne, z którym można wyjść do ludzi i reprezentować nim swoje poglądy?


@madegg:

To nie jest sensowne stanowisko polityczne a takie protesty nie są utożsamiane z sloganami, ale bardziej z tym co mówią.
  • Odpowiedz
Niech ktoś mi wytłumaczy, bo zajmuje nie to już od dłuższego czasu, dlaczego feministki uważają, że rozebranie się albo umieszczenie hasła typu 'mam cipkę' na transparencie to sensowne stanowisko polityczne, z którym można wyjść do ludzi i reprezentować nim swoje poglądy?


@madegg: Kluczowe tutaj jest zastosowanie zasady dziel i rządź do samej płci przez przetłumaczenie zasady nierozwiązywalnego konfliktu z klas (w marksizmie rewolucyjnym) na płcie. W ideologii feministycznej każdy mężczyzna
  • Odpowiedz
@macadamia: stary... czytam te komentarze i szczerze Cię podziwiam, ze chce Ci się odpisywać. Przecież większość totalnie nie rozumie co do nich piszesz. A jako nieliczny piszesz z sensem. Pozdrawiam serdecznie, - kolega katolik
  • Odpowiedz
@sereckone: Na codzień muszę tłumaczyć studentom różne zawiłości nauk ścisłych, tematy są na tyle trudne, że często powtarzam to samo po kilka razy, może stąd ten upór. Pozdrawiam również!
  • Odpowiedz