Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Spory kawał czas temu osiągnąłem pełnoletniość i jestem prawiczkiem. Tyle tytułem wstępu.
Zapewne po pierwszym zdaniu większość z Was pomyślała - pewnie pryszczaty grubas nie mający życia poza grami. Otóż nic bardziej mylnego. Jestem zwyczajnym niebieskim, mówi się, że bardzo przystojnym i niegłupim, założyłem niedawno tindera i jestem w top wyborach, dostaje sporo superlajków. Ćwiczę, trenuję kilka dyscyplin, skończyłem dobre studia, mam naprawdę dobrze płatną pracę ale jestem sam. Dlaczego? Ano dlatego, że... szanuję kobiety. I nie ograniczam się tylko do uprzejmych gestów, dżentelmeńskich zachowań itp. Ja przede wszystkim nie uznaję jakiegokolwiek krzywdzenia różowych i czegoś takiego jak s--s bez zobowiązań czy w ogóle jakiekolwiek zbliżenie bez choćby krzty uczucia. Na dowód przykłady.

Przykład 1:
W wieku 20 lat byłem z laską. Bardzo atrakcyjną dziewczyną. Spotykaliśmy się, oficjalnie byliśmy parą, ale nie było między nami tego czegoś, nic do niej nie czułem. Wylądowaliśmy w łóżku, zaczęliśmy się pieścić i nadszedł TEN moment, czas przejść o krok dalej. W tym momencie górę powinno wziąć pożądanie, męskie odruchy itp., natomiast u mnie nawet w takim momencie górę wziął rozsądek. Mały przyjaciel oznajmił, że nic z tego nie będzie, bo to nie jest ta jedyna, bo nic do niej nie czuję.

Przykład 2:
Jestem na imprezie w klubie, dość już podpity. Poznaję dziewczynę, tańczymy, bawimy się, stawiam jej kilka drinków. Ona pyta, czy idziemy "do kibla" w wiadomym celu. Znowu żaden przeciętny wykopek by się nie oparł. A ja? Odwracam się na pięcie i oburzony wychodzę z klubu.

Takich sytuacji było sporo. Teraz różowe pewnie pomyślą - o, jaki super niebieski, takiego ze świecą tylko szukać, przecież to już gatunek na wymarciu. I rzeczywiście większość znajomych lasek tak o mnie myśli i wprost mi to mówi. Większość moich... przyjaciółek. Tych samych, które zwierzają mi się jacy to ich chłopcy są chamscy, głupi, nieporadni etc. Tych samych, które płaczą, że je facet zdradził czy nawet uderzył.

Pozdrowienia z samego dna friendzony.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #s--s #tinder #badoo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Przestan sobie zawracac uwage zwiazkami i seksami, bo to najbardziej przereklamowana rzecz na swiecie. Chwila przyjemnosci i pare milych momentow w zamian za dramy, rozstania, szukanie nieuchwytnego idealu, ktory nie istnieje. Daj sobie z tym spokoj i skup sie na tym, co faktycznie sprawia Ci radosc.
  • Odpowiedz
AnalnyPasterz: > Ano dlatego, że... szanuję kobiety. I nie ograniczam się tylko do uprzejmych gestów, dżentelmeńskich zachowań itp.

@AnonimoweMirkoWyznania: lepszym okazaniem szacunku byłoby dżentelmeńskie zerżnięcie, okraszone paroma brzydkimi komplementami, wytarganiem za włosy i solidnym laniem po dupie, co mniej lub bardziej lubi większość z nich, a przynajmniej czasami i nawet jak wcześniej o tym nie mówi. A jak nie staje, to odstaw pornosy i znajdż sobie cierpliwą "lekarkę".

Zaakceptował:
  • Odpowiedz