Wpis z mikrobloga

#pracbaza #praca #hr #rekrutacja #rekrutacjepstrg #rozmowakwalifikacyjna

Mirki chyba się zbłaźniłem na rekrutacji. Dajcie znać jak bardzo jest źle?

Generalnie szukam właśnie pracy, ponieważ poprzedni pracodawca nie przedłużył ze mną umowy. Spoko - no problem.
Jestem na rozmowie i generalnie rozmowa się klei, widać, że się podobam rekruterce itp.
Odpowiadam o sobie itp, miło i w ogóle. Ale nagle ni stąd ni zowąd zadaje mi mega proste pytanie: Ile to jest 7x7. A ja co? Nagle pustka w głowie. W ogóle się nie mogłem skupić. Po czym odpowiadam ale jakieś farmazony. Nagle mi tabliczka mnożenia wyleciała z głowy. Generalnie dramat. W końcu udało mi się odpowiedzieć ale po jakiś 30 sekundach. I kolejne pytanie - 49x7? Dobra tu już nie będę rzeźbił i powiedziałem, że sięgam po kalkulator. Generalnie chyba o to chodziło i rekruterka chciała zobaczyć jak działam w stresie. Ale dla mnie to osobista porażka. Czuję, że się upokorzyłem . W dodatku jestem inż/mgr. Dramat :/

Pozdro
  • 6
Generalnie szukam właśnie pracy, ponieważ poprzedni pracodawca nie przedłużył ze mną umowy. Spoko - no problem.


@edionasz: 49*7 to (50*7)-7 tak na przyszłość jakbyś potrzebował ułatwić sobie mnożenie :)