Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski

Mirki, prawie 6 lat związku. Parę dni temu mój różowy wziął mnie na rozmowę i mówi że nie widzi ze mną przyszłości, że nie wie czy mnie jeszcze kocha. Widujemy się 2-4 razy w tygodniu, przeważnie wieczorami, bo pracujemy. Ostatnimi czasy mnie rozmawialiśmy. Rzadko gdzieś razem wyskakujemy, mieszkamy od siebie kawał drogi.

Zasugerowała mi, że chce się rozstać z w/w powodów, nie chce się spotkać żeby porozmawiać o tym, olewa mnie ...

Najgorsze jest to, że w życiu się nie spodziewałem, że jest między nami źle. Kilkaq dni temu powiedziałbym, że jest extra. Ja ją nadal strasznie kocham i na pewno jeszcze długo będę.

To dziewczyna anioł, nie rozumiem w niej takiego zachowania z dnia na dzień, nie rozmawialiśmy o tym wcześniej, tak nagle na mnie naskoczyła.

Próbuję namówić ją na spotkanie, lecz pisze, że potrzebuje czasu. Wydaje mi się, że czas to nasz najgorszy wróg w tej sytuacji...

Mirko, co robić? Mam złamane serce...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Związek to nie tylko spotykanie się raz na jakiś czas. Inaczej byłoby gdybyście razem mieszkali. 6 lat to kawał czasu. Związek na odległość jest trudniejszy do utrzymania. Może w ogóle zabrakło deklaracji i planów na wspólną przyszłość.
  • Odpowiedz
Próbuję namówić ją na spotkanie, lecz pisze, że potrzebuje czasu.


@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym raczej jej zasugerował, że po tylu latach bycia razem zasługujesz na długą szczerą rozmowę o tym co się stało. Nie robi się tak, że stawia się drugą osobę z dnia na dzień pod ścianą. O problemach trzeba rozmawiać, jestem przekonany że w takim wieloletnim związku naprawdę większość problemów da się przegadać i rozwiązać. Być może za rzadko
  • Odpowiedz
@jkca: @IHateMyself: @MMARS: fakt, dziwne, że minęło 6 lat i nadal się widzieli tylko kilka razy w tygodniu, ale wydawało mi się, że w dojrzałych związkach, kiedy obu stronom na nich zależy, rozmawia się o takich rzeczach
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Mirki, prawie 6 lat związku.


( ͡° ͜ʖ ͡°) Kiedy wy się w końcu nauczycie. Matkę oszukasz, ojca oszukasz, ale natury nie oszukasz. 6 lat w próżni, bez potomka - kobieta z natury będzie szukać innego samca do zapłodnienia. Nawet jak nie chce mieć świadomie dzieci - natura robi swoje. No wyjątkiem są jakieś zaburzenia hormonalne, gdzie to wszystko nie działa dobrze. Zdrowa kobieta zawsze
  • Odpowiedz
@nacpanazielonka: jasne, że potrafi się kontrolować - świadomie może odmówić osobie x seksu. Jednak ciało nieświadomie może wysyłać sygnały, że dana osoba jest pobudzona (np. rozszerzanie się średnic gdy ktoś nam się podoba). Poza tym ludzie to też zwierzęta, w dodatku im głupsze (tak jak to było przez wieki w relacji kościół katolicki-chłopi) tym lepiej, bo tych żądz nie tłumili. Zauważ, że od momentu jak ludzie przestali chodzić do kościoła
  • Odpowiedz