Wpis z mikrobloga

Śmieszy mnie to kiedy ludzie mi mówią że powinienem mieć prawko mimo wady wzroku. "Znam lekarza któremu jak dasz w rękę to przepuści". Po drugie autko mi nie potrzebne bo komunikacja miejska jest sprawna, a pociągi do rodziców co godzinę / dwie. Dla wielu ludzi posiadanie auta serio jest wyznacznikiem sukcesu? Dodam jeszcze że wiem, że mógłbym sprawiać zagrożenie na drodze
  • 19
@Matsoj: bez samochodu moze bym przezyl gdyby nie to, ze z malym dzieckiem poruszanie sie komunikacja miejska albo tym bardziej pociagami czy autokarami jest w zasadzie kompletnie niemozliwe

Za to rozwazam kupno jakies e hulajki czy e mountain boarda do jezdzenia solo po miescie
@Matsoj "znam lekarza ktoremu jak dasz w rękę to przepuści", odpuść sobie najlepiej kontakt z takimi ludźmi, bo mają wyobraźnię i wiedzę bardzo ograniczoną. Szacun dla Ciebie, że nie chcesz bo wiesz ze nie do końca widzisz i możesz stanowić zagrożenie. Przez tekst z cytatu mamy na drogach Sajgon, bo zdecydowanie za dużo ludzi ma prawko. Niezrownoważone, ślepe, otępiałe po lekach tępe #!$%@? dostają do ręki 1,5 tony żelastwa i jadą :x
@pepkodziobak: 70% dzieci ma wade postawy bo nikt z nimi aktywnie czasu nie spedza i nie ma tu wiekszego znaczenia czy ktos je wozi samochodem.
Nie obrazam sobie z polrocznym synem albo jak byl mlodszy tyrac sie za kazdym razem tramwajami + trzeba placic za 2 osoby i cenowo wychodzi na to samo, a wygoda na poziomie 0
@hpiotrekh: ale moja narzeczona ma wiecej niz X lat i juz tez musi kupowac bilety jak chce komunikacja pojechac.
W tej sytuacji z automatu komunikacja miejska wychodzi 2 razy drozej niz taki sam przejazd samochodem + możesz zrobić większe zakupy + jak pogoda jest paskudna to się nie martwisz, że wieje, że pada na wózek, że coś.
także no, jak ktoś ma małe dziecko, to samochód po prostu jest jednocześnie i
@Matsoj: A jeśli chodzi o wadę - jedno oko mam niewidzące centralnie, drugie w pełni sprawne. Jak robiłem badania, to dostałem bezterminowe w pełni zgodnie z przepisami i bez żadnego namawiania czy szukania lewego lekarza. Szedłem z założeniem, że jeśli lekarz stwierdzi, że nie powinienem jeździć, to po prostu nie będę. Moje badanie było faktycznie najdłuższe ze wszystkich oczekujących, ale ostatecznie stwierdził, że nie ma żadnego problemu jeśli chodzi o moją