Wpis z mikrobloga

@dyniel: W Szwajcarii też, normanie bufet masz na wejściu, a wychodząc też możesz sobie wziąć jakiś soczek czy batonik. Nikt nawet nie przydziela i nie pilnuje ale też fakt że nie ma takiej patoli jak w Polsce, że zaraz przyjdzie jakaś baba i wyniesie wszystko razem z koszem.
@4833478: w Belgii przed nie dają nic, wody się można napić, a po są ciepłe napoje z automatu, napoje w puszkach z automatu, jakieś ciastka (spory wybór), ostatnio owoce się pojawiły, a latem są lody