Aktywne Wpisy
Limeade +331
Dla wszystkich co radzą iść pracować na fizola, kłaść płytki, robić hydraulikę, albo zostać złotą rączkę. Wy chyba nigdy nie robiliście w pracy fizycznej. Praca fizola nie jest lekka. 8 lat przepracowałem na budowie, w zimie zimno, w lato gorąco, przez resztę roku leje deszcz i wieje wiatr. Robota w brudzie, kurzu, syfie i ubóstwie. Bez ogrzewania, bez dachu nad głową, albo bez okien. Towarzystwo nieciekawe, często starzy alkoholicy albo jakieś ćpuny
Strzelec_wyborowej +1382
Sikorski co #!$%@?ł na konferencji na 25 lecie Polski w NATO. Cytując: "Mam nadzieję, że Pani profesor w dniu święta kobiet się ze mną zgodzi że pobór powinien być genderowo niedyskryminacyjny" xDDDD
Na sali zrobiło się tak cicho, Kotłownia lekko skisł na pierwszym planie ale chyba tak bardziej nerwowo xD Na twarzy Sikorskiego taki wewnętrzny kek xD
#sejm #nato #ukraina
Na sali zrobiło się tak cicho, Kotłownia lekko skisł na pierwszym planie ale chyba tak bardziej nerwowo xD Na twarzy Sikorskiego taki wewnętrzny kek xD
#sejm #nato #ukraina
Chanel Platinum Égoïste (1993)
Sztuczny lub jak kto woli do bólu syntetyczny, do tego bardzo metaliczny, lekko plastikowy, chłodny, prosty, linearny zapach, który nie zmienia się na naszej skórze tylko jest identyczny od początku do końca. Nie pachnie ani bogato ani jakoś wyjątkowo, nie czuć też, że użyto tu składników za milion dolców. Jeśli miałbym go jakoś sklasyfikować to dla mnie będzie to zapach z tak popularnej tutaj ostatnio groupy fougere, ale nie taki typowy, bliżej mu do jakiegoś aquatic-fougere albo innej wariacji.
Po powyższym opisie pewnie wielu z Was spodziewa się dissu, ale możecie odetchnąć z ulgą bo Platynowy Egoista to zajebiste perfumy, które ostatecznie jednak trafiają w mój gust. Do powyższego wstępu brakuje jeszcze kilku przymiotników typu elegancki, klasowy, męski, uniwersalny ale nie dałem ich celowo żeby wywołać trochę zamieszania na początku. Platynowy to przede wszystkim ziołowa kompozycja skupiona na ukazaniu świeżości dzięki kwiatom, przyprawom czy własnie ziołom. Początek może trochę drażnić bo jest bardzo ostry i wibrujący, a przesadna syntetyczność może odrzucać. Później jest już jednak ok i im dalej trzymamy nos od skóry tym dla nas lepiej bo Platinum Égoïste przynajmniej na mnie leży o wiele ciekawiej jak się go wącha z odległości. Na pewno są to perfumy typowo męskie przez co raczej podobają się kobietom co można wyczytać z recenzji lub opisów w necie, chociaż jak zapytałem wczoraj moją co o nich sądzi to powiedziała coś w stylu, że chyba żartuje jak one są ładne, pachną jak tanie perfumy z biedronki, taki typowy-facet albo jakiś dezodorant Adidasa i jakby mi je kupiła a nie nazywałyby się Chanel tylko Bi-es albo Brutal to kazałbym jej #!$%@?ć. Szczerze to rozumiem to trochę bo ten Chanel odkrywczo nie pachnie nic a nic a właśnie jak taka typowa woda toaletowa albo inny aftershave Gillette’a z lat 90. Taka jakby masówka, trochę taki Sauvage lat 90, który powstał po to by zaspokajać masy. Mi takie coś odpowiada i mógłbym tak pachnieć w przeciwieństwie do Sauvage, który zbytnio mnie drażni, ale nie mógłby to być jednak mój signature scent bo w porównaniu do takiego Rive Gauche, który jest klimatycznie trochę zbliżony, nie ma w nim żadnej głębi więc dość szybko by mi się znudził i szukałbym czegoś innego. Jest szorstko, ziołowo, męsko, jednocześnie casualowo ale i elegancko. Nie ma tego czegoś by chociaż lekko zaskakiwać. Sztuczność Platynowego mi nie przeszkadza bo dobry syntetyk też może być ciekawy co zawsze podkreślam przykładem Joopa Nightflighta.
Co do parametrów to na pewno Platynowy przeszedł kilka reformulacji. Testowana wczoraj w Douglasie wersja wytrzymała na mnie dosłownie 7 godzin. Projektował delikatnie i mimo, że użyłem koło 6 shotów na okolice szyi i jeszcze ze 3 na nadgarstek to nie czułem go jakoś specjalnie wyraźnie. Przez godzinę był obecny ale trzymał się dość blisko. Egoista ten ma podobno świetnego klona a jest nim Eau de Passion Men od Francka Oliviera, który ma ponoć świetne parametry i niemal identyczny aromat. Must check.
Podsumowując Chanel Platinum Égoïste to ikona lat 90. Zapach bardzo dobry, który ma wielu fanów, nie zestarzał się, mimo wyraźnego klimatu znanego z ostatniej dekady ubiegłego wieku i mógłby być doskonałym wyborem dla osób szukających tego jednego, który będzie odpowiedni na wszystkie okazje i pory roku. Jeden z królów uniwersalności.
typ: fresh-spicy
zapach: 7,5/10
trwałość: 7,0/10
projekcja: 6,0/10
cena: około 300 zł za 100 ml
podobne: Frack Olivier Eau de Passion Men
https://www.parfumo.net/Perfumes/Chanel/Platinum_Egoiste_Eau_de_Toilette
https://www.fragrantica.com/perfume/Chanel/Egoiste-Platinum-614.html
Od jutra lecimy już z dziesiątkami, tym razem serio ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@dr_love: Kupiłem ojcu na święta - parametry do dosłownie szok. Używał rano przed wyjściem do pracy około 7:00 a ja czułem za nim ogon jeszcze o 20:00.
https://www.elnino-parfum.pl/chanel-platinum-egoiste-pour-homme-woda-toaletowa-dla-mezczyzn-100-ml-tester/?utm_source=ceneo.pl&utm_medium=product
285, tester, ale masz zaufany sklep
Ps napisz tez cos o roznicy perfum puszczanych na rynek polski i europejski, za kazdym rwzem jak kupuje cos na lotniskach na swiecie mam wrazenie ze te polskie sa gorszej jakosci. pozdr http://m.sephora.pl/index.html#!catalog/product/view/P3361005
Nie ma żadnej róznicy, nikt nie puszcza jednych perfum na Polskę a innych na Bangladesz. Twoje wrazenie jest mylne i może być podyktowane reformulacjami czego firmy często sie dopuszczają.