Wpis z mikrobloga

Ktoś ma jakiś pomysł, jak efektywnie poprawić angielski do wyższego poziomu, nie licząc filmów i czytania, będąc za granicą?

Mieszkam teraz w Anglii i w sumie już widać poprawę po kilku miesiącach, ale mam mały kontakt z językiem, bo większość to Polacy lub osoby, które same dobrze nie mówią, a z Anglikami to raczej ciężko o coś więcej niż kilka minut rozmowy. Myślałem o pójściu do collegu, gdzie miałbym spory kontakt z językiem, ale pracując 5 dni w tygodniu to chyba odpada, i raczej nie chciałbym płacić kilka tys funtów za taka przyjemność. Był ktoś w podobnej sytuacji?
#angielski
  • 2
@timigo: Moim zdaniem nie ma innej metody niż #!$%@?ć, uczyć się po 2-3 godziny dziennie, codziennie. Do tej pory sam próbowałem oglądać filmy, seriale, czasem coś przeczytać i mój poziom wręcz się lekko obniżał. Nawet jeśli oglądasz filmy (choć lepiej słuchać audiobooków) to bądź skupiony, jeśli się pojawi jakieś słówko, którego nie znasz, konstrukcja gramatyczna itp. to notuj zdanie je zawierające i później sprawdzaj.