Wpis z mikrobloga

Jakoś tydzień temu kupiłem sobie nowe buty typu adidas czarne w Deichmannie. Stwierdziłem że "a Hui tam" i wydałem na buty więcej niż zwykle moich nie ciężko zarabianych pieniędzy. Dokupiłem, a raczej zostały mi dobrze sprzedane dodatkowo wkładki do nich i razem z tym wkładkami dałem za nie 140 złotych polskich. Powiem wam że się opłaciło bo jestem w nich jak by wyższy, i chyba lepsza sylwetkę mam bo co się o--------a w okół mnie to nie ogarniam. Od kiedy mam te nowe buty to dostałem nową dodatkową pracę (żeby jeszcze więcej zarabiać bez dużego wysiłku) na rozmowie o przyjęcie mnie pani była dla mnie miła i uśmiechała się tak jak ja i pewnie siebie patrzyłem jej w oczy, ale to może efekt #nofap do tego inna koleżanka z pracy uśmiechnęła się do mnie. Laki na ulicy i kasjerki w sklepach uśmiechają się do mnie miło i zalotnie. A żeby było ciekawiej to nawet nie ogolony chodzę i zarost mam jak gimnazjalista w trakcie mutacji głosu. xD
#wychodzimyzprzegrywu

#nofapchallenge 6/7 Ale w weekend nie zwalę koniura bo mam z-------l, a jak nie mam z--------u to koledzy będą wyciągać na piwka i inne nocne jazdy po mieście.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@powaznyczlowiek: raz na rok można sobie pozwolić na ekstrawagancję i dać za buty więcej niż 100 PLN tym bardziej że rok pochodzą, a ja nie mam w garderobie więcej niż buty do garnituru, buty na zimę, buty na lato, laczki po domu, laczki na basen.

Poza tym to tylko 4 h pracy xD
  • Odpowiedz