#anonimowemirkowyznania Uderzyłem kobietę, pierwszy raz w życiu. Cały wczorajszy wieczór w gronie znajomych jedna z kobiet szerzyła swoje poglądy które nas denerwowały bo zupełnie nie po to się spotkaliśmy, ale nadal dyskutowaliśmy na normalnym poziomie, byłem spokojny i z nią rozmawiałem ale gdy ja przedstawiłem swoje zdanie(zwykłe poglądy, nic osobistego) ona nagle zrobiła się agresywna, zaczęła mnie wyzywać, zaczęła mnie kopać i uderzyła mnie mocno z "liścia", po jej drugim uderzeniu, nie myślałem zbyt długo, wstałem i uderzyłem ją z pięści tak mocno, że aż się przewróciła i przez chwilę nie mogła wstać. Rozpłakała się, zaczęła krzyczeć na mnie i wszystkich dookoła. Odgrażała się, że jeszcze dostanę za swoje i szybko wybiegła.
Dzisiaj koleżanki piszą do mnie, że będę miał problemy przez ten nokaut bo ona od razu po tym poszła na SOR, ma zamiar zgłosić pobicie na policje a już dzisiaj pytała ludzi z wczorajszego wieczora czy zeznają, że to ja ją uderzyłem. Naprawdę z jednej strony mam wyrzuty sumienia, że to zrobiłem ale z drugiej dlaczego miałbym tego nie zrobić? Rodzice zawsze wychowywali mnie w taki sposób, żebym szanował kobiety, ale dlaczego miałbym je szanować za takie ohydne rzeczy które robią? Dlaczego mam godzić się na gorsze traktowanie dlatego, że urodziłem się facetem? Nie jestem workiem do bicia ani chłopcem którego można gnoić za nic.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Troche obawiam się decyzji ze strony policji, wiem że przyjaciele powiedzą prawdę jak było, jednak mogą znaleźć się jej koleżanki które będą kłamać w jej obronie a przemoc wobec kobieta nie jest akceptowana.
@AnonimoweMirkoWyznania bez kłamstwa masz problemy. Nie była to obrona konieczna. Przed liściem nie broni się pięścią, no chyba ze to liść od strongmana.
Powyżej to wersja obiektywa i oficjalna. Subiektywnie uważam, że masz duże problemy z agresją. Nie nadajesz się do życia w społeczeństwie i takie jednostki, które nie panują nad sobą powinno się eliminować.
To samo dotyczy tej kobiety. Oboje jesteście siebie warci.
@powaznyczlowiek: on się wtedy zamienia w bioałorycerski worek do bicia i z uśmiechem na twarzy znosi ciosy by nie poszły na marne lata nauki wpajanej przez matkę i społeczeństwo.
Skonsultuj się z prawnikiem i zgłoś na policję, ze zostałeś zaatakowany. Teraz już za późno na cokolwiek innego, musisz to rozegrać prawnie optymalnie na swoją korzyść.
Dzisiaj koleżanki piszą do mnie, że będę miał problemy przez ten nokaut bo ona od razu po tym poszła na SOR, ma zamiar zgłosić pobicie na policje a już dzisiaj pytała ludzi z wczorajszego wieczora czy zeznają, że to ja ją uderzyłem.
@AnonimoweMirkoWyznania: To nie ty masz problemy tylko ona będzie miała problemy z krzywoprzysięstwem no chyba, że twoje koleżanki będą kłamać i nie wspomną przy zeznaniach, że ta wppierw zaczęła
@Variv straszne. A może jeszcze piszczała i tak się biedak zestresował, że psychicznie nie wytrzymał i musiał użyć pięści. Słaby psychicznie jest i tyle.
@AnonimoweMirkoWyznania i bardzo dobrze zrobiłeś. Najpierw się rzucają, a później kwik i krzyk. Fakt faktem mogłeś sprzedać jej też liścia, ale #!$%@?, w takim momencie się nie myśli za bardzo. Zrobiłbym to samo na twoim miejscu :) bez powodu kobiety nie uderzę, ale jeśli mam działać w samoobronie to zrobię to bez namysłu
@Rolexarmaniyebut kiedyś na balecie mój znajomy kręcił inbe. Nim się obróciłem był grzeczny. Okazało się że pan z ochrony podszedł dał mu kontrolnego z otwartej i poprosił o spokój. On przeprosił i mógł usiąść przy stoliku przemyśleć zachowanie. Jak wychodziliśmy z imprezy to ta część twarzy która miała kontakt z jego wielką dłonią dziwnie napuchła :D
@AnonimoweMirkoWyznania: dobrze zrobiles, mnie kiedyś w klubie pijana laska biła po twarzy i nie przestawala pomimo wielu ostrzeżeń, aż w końcu skończyła jak ta twoja xD
@Variv straszne. A może jeszcze piszczała i tak się biedak zestresował, że psychicznie nie wytrzymał i musiał użyć pięści.
Słaby psychicznie jest i tyle.
@rraaddeekk No może i jest słaby psychicznie. Tyle, że co to zmienia? Moralnie miał prawo zareagować kontrowersja wynika tylko z płci atakując strony. Jeśli atakując strona byłby mężczyzna kontrowersji by nie było. - społecznie w swojej ocenie kierujemy się seksizmem. Co obiektywnie nie jest fajne. Ale sam umoralniac
LINK DO RESTREAMA-PRZECZYTAJ ZASADY Restreamowy Amber Gold: -plusujesz ten wpis -dodajesz komentarz -wysyłam pierwszym osobom link na PW -oni wysyłają otrzymane linki komentującym niżej -Ty po otrzymaniu linku robisz to samo -każdy biorący udział wygrywa #famemma
Uderzyłem kobietę, pierwszy raz w życiu.
Cały wczorajszy wieczór w gronie znajomych jedna z kobiet szerzyła swoje poglądy które nas denerwowały bo zupełnie nie po to się spotkaliśmy, ale nadal dyskutowaliśmy na normalnym poziomie, byłem spokojny i z nią rozmawiałem ale gdy ja przedstawiłem swoje zdanie(zwykłe poglądy, nic osobistego) ona nagle zrobiła się agresywna, zaczęła mnie wyzywać, zaczęła mnie kopać i uderzyła mnie mocno z "liścia", po jej drugim uderzeniu, nie myślałem zbyt długo, wstałem i uderzyłem ją z pięści tak mocno, że aż się przewróciła i przez chwilę nie mogła wstać.
Rozpłakała się, zaczęła krzyczeć na mnie i wszystkich dookoła. Odgrażała się, że jeszcze dostanę za swoje i szybko wybiegła.
Dzisiaj koleżanki piszą do mnie, że będę miał problemy przez ten nokaut bo ona od razu po tym poszła na SOR, ma zamiar zgłosić pobicie na policje a już dzisiaj pytała ludzi z wczorajszego wieczora czy zeznają, że to ja ją uderzyłem.
Naprawdę z jednej strony mam wyrzuty sumienia, że to zrobiłem ale z drugiej dlaczego miałbym tego nie zrobić? Rodzice zawsze wychowywali mnie w taki sposób, żebym szanował kobiety, ale dlaczego miałbym je szanować za takie ohydne rzeczy które robią? Dlaczego mam godzić się na gorsze traktowanie dlatego, że urodziłem się facetem? Nie jestem workiem do bicia ani chłopcem którego można gnoić za nic.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Troche obawiam się decyzji ze strony policji, wiem że przyjaciele powiedzą prawdę jak było, jednak mogą znaleźć się jej koleżanki które będą kłamać w jej obronie a przemoc wobec kobieta nie jest akceptowana.
#prawo #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Nie była to obrona konieczna.
Przed liściem nie broni się pięścią, no chyba ze to liść od strongmana.
Powyżej to wersja obiektywa i oficjalna.
Subiektywnie uważam, że masz duże problemy z agresją. Nie nadajesz się do życia w społeczeństwie i takie jednostki, które nie panują nad sobą powinno się eliminować.
To samo dotyczy tej kobiety.
Oboje jesteście siebie warci.
W skrócie patola się spotkała i takie się
To nie była to obrona konieczna.
Na zwykłego liścia odpowiedź nieadekwatna.
Dał się sprowokować.
Okazał słabość.
To nie była to obrona konieczna.
Na zwykłego liścia odpowiedź nieadekwatna.
@rraaddeekk Było jeszcze kopanie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: To nie ty masz problemy tylko ona będzie miała problemy z krzywoprzysięstwem no chyba, że twoje koleżanki będą kłamać i nie wspomną przy zeznaniach, że ta wppierw zaczęła
Słaby psychicznie jest i tyle.
Komentarz usunięty przez autora
Słaby psychicznie jest i tyle.
@rraaddeekk No może i jest słaby psychicznie. Tyle, że co to zmienia? Moralnie miał prawo zareagować kontrowersja wynika tylko z płci atakując strony. Jeśli atakując strona byłby mężczyzna kontrowersji by nie było. - społecznie w swojej ocenie kierujemy się seksizmem. Co obiektywnie nie jest fajne. Ale sam umoralniac
@jak_zapomniec Ale nie byłoby społecznej kontrowersji ( ͡º ͜ʖ͡º)