Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #samochody
Chciałbym was zapytać o zdanie ponieważ mamy tu taki mały spór. Kolega @tamtokontojuzusunalem
wysuwa kilka odważnych twierdzeń:

1. Vagowskie 2.0 Tdi 140KM osiągnie przy 3 stopniach na zewnątrz temperaturę roboczą po 3km spokojnej jazdy.
2. Temperatura oleju w silniku nie ma większego znaczenia bo:

Temperatura wody jest ogólną temperaturą bloku silnika. Wynika to z faktu, że ma najwyższe ciepło właściwe spośród wszystkich substancji jakie znajdują się w bloku silnika (i w ogóle sposód wszystkich powszechnych substancji nas otaczających).

3. Zakup takiego diesla na dojazd 10km do pracy to świetna inwestycja, która pozwoli oszczędzić nawet 1k zł rocznie w porównaniu z benzyną.

Ja twierdzę, że to stek bzdur i w tym silniku z przebiegiem 200-300kkm taka eksploatacja ukatrupi to auto.

https://www.wykop.pl/wpis/39078859/mam-pytanie-odnosnie-2-0-tdi-w-audiczkach-a4-b7-b6/
@Saymon92

  • 28
@kinasato 1.Jak grzeje się tak szybko jak 1.9 130KM to spokojnie.

3. No generalnie biorąc pod uwagę, że te wszystkie FSI,TSI są #!$%@? warte, a 1.6 MPI nie jedzie to diesel jest jedyną sensowną opcją w B6. Tylko kupić doinwestowany egzemplarz z ogarniętym sprzęgłem/dwumasą, zdrowymi pompowtryskami i turbem i będzie latać. Ja swojego diesla tyram od 2 lat, 20km do pracy w jedną stronę, miasto, do dziewczyny 15km i to są główne
2. bzdury.


@budus2: Ale masz coś do powiedzenia?

1 kg wody jest w stanie oddać ciepło do 10 kg stali lub 5 kg aluminium. To temperatura wody wyznacza jaka jest temperatura bloku silnika w objętości którą chłodzi. Jak razem z @kinasato tego nie ogarniacie, to odsyłam was do programu nauczania fizyki na poziomie szkoły podstawowej.
@kinasato: na moje #!$%@? od rzeczy xD
płyn chłodniczy nagrzewa się pierwszy - zgadza się, a potem olej.

Przy 10km w dieslu obstawiam, ze moze się nie udać osiągnąć 100 stopni. Ale już 80 jest OK.
Czynników jest sporo więc gdybać można.

Zresztą co Ci po temperaturze oleju, jak zaraz DPF będzie zasrany przy takich odcinkach xd
Zresztą w VAGu jest temperatura oleju na kompie więc łatwo można sprawdzić
@kinasato: Generalnie na takie dość krótkie odcinki, to moim zdaniem diesel jest bez sensu, tymbardziej ten, który był bardzo wadliwy, choć nie wiem o jakim roczniku tu mowa. Sam jeżdzę benzyną i nie uważam, że osiąga ona tempetature roboczą po 3km, myślę, że po jakichś około 8km dopiero, choć w zimę po 2 - 3 minutach pracy silnika czuć już jakieś cieplo z nawiewu. I to w beznzynie, która z reguły
@kinasato: Nagrzeje się nawet w 0 kilometrów, jeżeli ma zamontowany dogrzewacz Eberspacher/Webasto jak mają np w standardzie Tourany. Należy również mówić o modelu auta (chodzi o objętość układu chłodzenia), nie tylko silnika.
@kinasato: ja mam b6. 2.0 tdi 140km i mam 10km do pracy w zimny dzień przy -10 wskazówka ledwo drgnie jak dojade te 10km. Mam go z salonu od nowości ma 200tyś km nalotu. I nigdy nie sprawiał problemów poza wtryskami raz. Mało tego przy spokojnej jeździe pali mi poniżej 5l/100km. Mam wersje bez PDF. Średnie spalanie w cylku 50/50 wychodzi 6.5l l/100km. Kiedyś na samym początku przy 40tyś padły pompowtryskiwacze
@kinasato:

1. Vagowskie 2.0 Tdi 140KM osiągnie przy 3 stopniach na zewnątrz temperaturę roboczą po 3km spokojnej jazdy.


W służbowych Octaviach (kilku, auta były z salonu) przy zerowych temperaturach auto uzyskiwało temperaturę roboczą nie po 3 km jazdy, a po 50. Po 3 kilometrach to wskaźnik temperatury nawet nie drgnął.

2. Temperatura oleju w silniku nie ma większego znaczenia bo:


Bzdura do kwadratu. Kluczowym parametrem dla stanu silnika jest właśnie temperatura