Wpis z mikrobloga

#logikaniebieskichpaskow #walentynki

Pierwszy raz w życiu spotykam się z czymś takim.
FACET SIĘ OBRAZIŁ NA MNIE, BO MU POWIEDZIAŁAM, ŻE ZAPOMNIAŁ CHYBA MI COŚ KUPIĆ..
Facet stwierdził, że po co kobiecie niespodzianka (łańcuszek ktory mu pokazywałam - powiedział okej) skoro można olać dzień i nie kupić nic. Żeby nie było, że lece na prezenty - upatrzył sobie bomboxa 70 euro. Bez zastanowienia kazałam mu zamówić ode mnie na walentynki. Omawialiśmy swoje prezenty. 1:0 dla faceta.

I mówią, że to my BABY jesteśmy dziwne i niezrozumiałe.
  • 18
@darkroman nie nie lepiej ponieważ nie jesteśmy małżenstwem zeby uzgadniać takie rzeczy.
I tak obgadalismy temat a ani niespodzianki ani nic. Chyba wiadomo, że kobieta chociaż raz w roku chce czuć sie wyjatkowo. Jeden dzien na 365 dni to sporo dla was ?