Wpis z mikrobloga

MIrki Mirabelki woleli byście mieć #mieszkanie w bloku blisko miejsca pracy?
czy woleli byście zainwestować w mieszkanie na wsi nad jeziorkiem oddalone od miasta( pracy ) 20km ?

  • 62
  • Odpowiedz
@g500: dla mnie bezapelacyjnie z kolei domek nad jeziorkiem. Po 20 latach zycia w bloku taki domek to marzenie.
Po ciezkim tygodniu relax pełny, w bloku mialem goscia co mieszkal dwie klatki dalej, dwa piętra wyzej. Od piatku do niedzieli dzielil sie z nami muzyką wraz z jego przyjaciółmi
  • Odpowiedz
@g500: 20km od miejsca pracy to jeszcze znośnie. Ja ogólnie nigdy super towarzysko-imprezowy nie byłem, za to bardzo ceniłem sobie w mieszkaniu u rodziców (dom wolnostojący) przestrzeń, spokojną okolicę, tereny zielone wokół (lasy, jakieś pola, łąki itp.).

Z drugiej strony - teraz mieszkam <1km od pracy w kawalerce i to też ma swoje plusy. Wokół 3 markety, ze 2 żabki, jakieś sklepy w promieniu 500m, trochę dalej jakaś knajpa, jak jest
  • Odpowiedz
@g500: jeśli nie masz "jeżdżącego" hobby, a twoim sposobem spędzania czasu jest siedzenie w piwnicy to raczej dom. Jeśli w domu głównie śpisz to blok.

Dom zajmuje kupę czasu (trawniczek wykosić, płot pomalować, sprzątania 10x tyle co w bloku)
  • Odpowiedz
@pilot1123: no nie wiem co jest lepsze. wracasz do swojego m2 w bloku po pracy obiad , tv i spać

wracasz z pracy zerwiesz sobie jabłuszko z drzewa które sobie zasadziłeś a to sobie #!$%@? trawniczek, kawusie wypijesz na pomoście.

chyba ze nie masz na to czasu, i tu sie robi problem :)
  • Odpowiedz
@g500: wg mnie nie. Mieszkam w bloku, bo to bardzo wygodne. Nie martwię się o ogrzewanie, nie mam za dużo do sprzątania, no i szybki internet po kablu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na sąsiadów nie narzekam, ale też nie siedzę połowy dnia w mieszkaniu. Żyć nie umierać
  • Odpowiedz
@g500: wracasz z pracy godzinę dłużej. Chcesz iść spać, ale musisz jeszcze ten trawnik obrobić. Przez 6 miesiecy i tak wracasz po ciemku, więc na ławeczce sobie nie posiedzisz. Zimą trzeba odśnieżyć (no ale ostatnimi czasy to tylko w górach jest problem).

Ogrzewania musisz ogarniać sam. Dziury w dachu itd.
  • Odpowiedz