To uczucie, kiedy żona rzuca gównopracę (w której usychała) i planuje założyć własną działalność w dziedzinie, która ją pasjonuje, ale musi nie pracować przez pół roku, żeby otrzymać dotację z UP (którą przeznacza na szkolenia, podstawowe wyposażenie oraz niezbędne środki oraz reklamę) i w tym czasie ja wspieram (finansowo i duchowo) ją w jej postanowieniach bo zawsze byłem zdania, że podstawa w życiu to samorealizacja (chociaż byłem seceptycznie nastawiony do kierunku który obrała) i po ponad roku jej działalności ma już bazę stałych zadowolonych klientów + dochodzą nowi i potrafi zarobić fajna kasę robiąc to co lubi i z uśmiechem wychodzi do pracy. Takie tylko #chwalesie #pracbaza
@goly8622 Ale to czekanie jest bez sensu... Jak ma takie dobre obroty i klientele to niech startuje już - w te 6 miesięcy to zarobi tyle co tej dotacji dostanie xD No chyba, że liczycie na łatwe pinionżki i pół roku "urlopu"...
akurat kosmetyczki, fryzjerki itp. to powinni kontrolować non stop, koleżanki przyjaciółka prowadzi salon kosmetyczny i się chwali ile to nie zarabia, i jak mało podatków płaci bo paragonów na 90% usług nie wystawia - krew mnie zalewa bo mnie ze wszystkiego skontrolowali, a takie babsko się panoszy, zgrywa bogola i nic jej nie zrobią chyba, że złapią na gorącym uczynku.
A tylko wspomnij na wykopie o kontrolach urzędników w sprawie paragonów.
@Peter_Mountain: mogła robić kursy w tym czasie i potem dostała zwrot i sobie odpoczęła bo ciśnienia na kasę nie było, a jak była opcja dostać kasę z UP to czemu nie? Całe życie #!$%@? i nic nigdy od nikogo nie dostaliśmy.
@Oszukistaaa: zależy od LGD i programu, ja dostałem w mniej niż pół roku. @Raum: to dokonałem cudu w takim razie, bo wszystko pisałem sam i dostałem bez problemów. Wystarczy wiedzieć, co i jak chcesz robić i poznać biznes lokalnie.
@PfefferWerfer: nie do końca dobrze Ci wiadomo, dotacje bezzwrotne są bardzo częste, zależnie od programu europejskiego. Najczęściej są to dotacje na start lub rozwój działalności.
To uczucie, kiedy żona rzuca gównopracę (w której usychała) i planuje założyć własną działalność w dziedzinie, która ją pasjonuje, ale musi nie pracować przez pół roku, żeby otrzymać dotację z UP (którą przeznacza na szkolenia, podstawowe wyposażenie oraz niezbędne środki oraz reklamę) i w tym czasie ja wspieram (finansowo i duchowo) ją w jej postanowieniach
@goly8622: fajną masz żonę. Też ją wspieram fizycznie i mentalnie ʕ•ᴥ•ʔ
@Dominias akurat kosmetyczki czy wizazystki moga byc na karcie podatkowej, wiec to czy wystawia paragony czy nie, nie przekłada sie na podatki. Może po prostu zgrywa cwaniare.
P.S aha i nie są to tipsy.
jakaś branża kreatywna? :)
@goly8622: Ja bym chciał zostać w domu, może nawet będzie taka możliwość. Robiłbym zakupy, gotował obiadki. Nawet bym się do sprzątania przemógł.
A tylko wspomnij na wykopie o kontrolach urzędników w sprawie paragonów.
@Raum: to dokonałem cudu w takim razie, bo wszystko pisałem sam i dostałem bez problemów. Wystarczy wiedzieć, co i jak chcesz robić i poznać biznes lokalnie.
@goly8622: fajną masz żonę.
Też ją wspieram fizycznie i mentalnie ʕ•ᴥ•ʔ