Wpis z mikrobloga

@ameliniowyguzik: Nie ma tam znaku nakazu parkowania prostopadłego. Zajmując miejsce postojowe ustawiłem się identycznie do samochodu obok. Z resztą wszyscy stali "pod kątem" i zawsze tak stają. Jednym wychodzi to lepiej, innym gorzej, ale to jest dramat