Wpis z mikrobloga

@NieJedynaNaWykopie: chyba żartujesz ze miałabym patrzeć jak weterynarz usypia mojego psiaka psychika by mi nie wytrzymała jakbym miała na to patrzeć jak usypiała moją suczkę to wyszłam i płakałam jak dziecko w życiu takiego bólu nie czułam, gdzie babcia tez mi zmarła za młodu to bardziej odczułam odejście mojej psiny i kotki bo było straszne odczucie i powiem ze szczerze chciałabym przygarnąć następne ale boje się tej powtórki :/
@toooom: a on będzie miał traumę jak go zostawisz. Matkę na łożu śmierci byś zostawił żeby traumy nie mieć? W tym momencie najważniejszy jest on a nie Ty
@toooom: Jessi wie, że pewnego dnia będzie musiała pożegnać swojego przyjaciela. To spowodowało, że coraz częściej zaczęła się nad tym zastanawiać. Ostatnio zapytała swojego weterynarza o najcięższy moment w jego pracy. Była poruszona, gdy odpowiedział, że jest nim eutanazja zwierząt. Z jego doświadczenia wynika, że 90 proc. właścicieli nie chce być wtedy w gabinecie. – "(...) Dlatego w ostatnich chwilach życia, zwierzęta rozpaczliwie szukają ich wzrokiem" – relacjonowała słowa lekarza Dietrich.