Wpis z mikrobloga

Poszedłem dzisiaj z 8-letnią córką na Lego Przygoda 2. Wszystko fajnie, 3/4 miejsc zajęte, film się zaczyna. Po 10 minutach zaczynają się pierwsze wycieczki z 1,5 rocznymi dzieciaczkami na rękach. A to mame kupa a to nudzi mi się. Jeden nawet przez pół filmu pełzał po schodach wołając mamę. Drugi tańczył, kiedy grana była muzyka, bo tylko tyle rozumiał. Co chwila na sali jakieś wybuchy płaczu i uciszania. Oczywiście madki mają to w dupie, bo c--j zapłacone i trzeba obejrzeć do końca. Nieważne, że reszta ludzi w kinie z dzieciakami w wieku adekwatnym do poziomu wyświetlanych treści nie może spokojnie skupić się na akcji. Czy naprawdę ludzie muszą być takimi amebami, aby nie pojąć, że nie wszystko co animowane nadaje się dla gówniaka w wieku 0+?
#zalesie #madki #dzieci #kino #film
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Oglądanie animacji w kinie to rak xD byłem wczoraj na nowym Asteriksie to natrafiłem na imprezę urodzinowa na oko 5-7 Latków ale i tak znalazła się madka z płaczącym bobasem xD w ogóle po c--j brać gowniaki do kina xD ostatnie czego one chcą to siedzieć 2h w ciszy i patrzyć się przed siebie. Płacze, nudy i wycieczki do kibla co 5 minut to norma przy takich seansach. Dobrze że mam cienema
  • Odpowiedz
Raz za namową dziewczyny byłem na filmie z dubbingiem ( pierwszy i ostatni raz) bo nie chciało jej się czytać. Za mną usiadł gòwniak z rodzicami i cały czas kopał mi w oparcie po 30 min filmu nie wytrzymałem i poprosiłem żeby nie kopał to madka zrobiła mi g---o burze że jakim prawem ja zwracam uwagę jej dziecku.
  • Odpowiedz
w ogóle po c--j brać gowniaki do kina xD


@KochanekAdmina: Na seanse dedykowane. Tam są same dzieci z rodzicami i każdy raczej bierze pod uwagę to, że może być niekomfortowo. Może i trafi się jakiś wielki fan "Misia Uszatka", ale to już jego problem.
  • Odpowiedz
@przekojot: Jak byłem na Pacific Rim 2 to przyszła matka z dzieczkiem w wózku i usiadła w pierwszym rzędzie aby wózka nie dźwigać xD Roboty sie biją a dzieco ryczy (ʘʘ)
  • Odpowiedz
  • 0
@przekojot może zamiast mieć ból d--y o to jak funkcjonuje społeczeństwo lepiej poszukać sposobu żeby unikać takich sytuacji i na film pójść miesiąc po premierze kiedy na sali jest maks 10 osób. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@przekojot: Jak byłem na antmanie to ojciec przyprowadził smarki może 5-6 lat i co chwila "tate a co to, tate kto to", a jeszcze jak ta kobieta w filmie znikała to gówniak mówi "tate boje się". No ale zapłacone.
  • Odpowiedz
@przekojot: są specjalne seanse „Pierwszy raz w kinie” czy jakoś tak dla takich maluchów. Światło jest wtedy przygaszone na 50%, dźwięk jest ściszony. To jest jedyne miejsce dla takich dzieci.
  • Odpowiedz