Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sprawa jest poważna. Miałem skok w bok, zdradziłem swoją dziewczynę z którą jestem 3 lata, sumienie gryzło i się przyznałem, były krzyki, płacz, pretensje, ja błagałem o wybaczenie, powiedziała, że dam mi jedną szanse. Ja myślałem, ze jedna czy dwie rozmowy załatwią sprawe, ale kilka dni temu dowiedziałem się, ze ona chce żebyśmy poszli na terapie do jakiegoś spychologa, ona mówi że ta jedna rozmowa miedzy nami to niczego ani nie naprawi ani nam w żaden sposób nie pomoże, ze tu potrzebne jest więcej rozmów, że ona jest gotowa naprawić ten zwiazek i pracować nad nim. Nie wiem co o tym myśleć. Ja nie chce chodzic co zadnego terapeuty dla par ani nic z tych rzeczy i gadać obcej osobie o tym dlaczego zdradziłęm dziewczyne, wcale mi nie jest to do niczego potrzebne. Ona się mnie pyta w takim razie jaki ja mam plan naprawy tego związku, powiedziałem że po prostu być razem. Ona twierdzi, ze ja wcale nie mam zamiaru przerobić tego problemu i że ona nie widzi sensu żeby załatwieć tą sprawe byle jak i że ja chyba boje się ponieśc odpowiedzialnośc za to co ja zrobiałem i chyba myśle, ze powiem przepraszam, żałuje, daj mi druga szanse wysatrczy i że nie mam zamiaru ubrudzić sobie rąk i pracować nad tym związkiem i go naprawić. Ona mówi, ze ona sama nie ma zamiaru za nas dwoje ratować związku, ze mi też powinno zależeć, że albo oboje naprawiamy związek i nad nim pracujemy albo się rozchodzimy. Co robić? Zgodzić się na te rozmowy z psychologiem? Bo ja nie chce tego.

#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 101